Za czas strajku pieniądze się nie należą. Prezydent Piotr Jedliński, który w trakcie kwietniowych protestów nauczycielskich obiecał strajkującym wsparcie w zakresie potrąconych wynagrodzeń, znalazł rozwiązanie. Magistrat w piątek (17 maja) ogłosił, że przeznaczył trzy miliony złotych na zajęcia dodatkowe.
Aż 1399 z 1588 nauczycieli z przedszkoli, szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych uczestniczyło w kwietniowym proteście w Koszalinie. Wsparli ich aktywnie pracownicy administracji i obsługi. Wszyscy walczyli o tysiąc złotych podwyżki, ale po zawieszeniu strajku otrzymali wynagrodzenia znacząco niższe od poprzedniej pensji. Pieniądze pozostały w budżetach placówek. Na spotkaniach z dyrektorami pojawiły się propozycje, jak spełnić obietnicę pomocy nauczycielom. Wiceprezydent Przemysław Krzyżanowski twierdzi, że próba przyznania dodatkowych nagród byłaby obejściem prawa, co wojewoda zachodniopomorski i jego służby uznałyby słusznie za rozstrzygnięcia niezgodne z prawem. Ratusz postawił na opcję wyznaczenia odpłatnych zajęć dodatkowych i pisma o takiej treści w tym tygodniu wyszły od prezydenta Koszalina do dyrekcji miejskich placówek oświatowych.
– Takie samo rozwiązanie zastosowane zostało w Trójmieście – przekonuje Przemysław Krzyżanowski, zastępca prezydenta. – Utracone dochody mogą być odzyskane, aby złagodzić sytuację kryzysową, zwłaszcza w rodzinach nauczycielskich, którym potrącono dwie trzecie poborów.
Krzysztof Stobiecki, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego, dodaje, że koła przedmiotowe czy zajęcia sportowe po godzinach lekcyjnych w szkołach, a w przypadku przedszkoli zajęcia w czasie opieki nad podopiecznymi z rytmiki, umuzykalniające czy nauka języków obcych, zostaną zorganizowane jedynie w przypadku zainteresowania ofertą. Udział nauczycieli, uczniów i wychowanków jest dobrowolny.
Z kolei pracownicy i administracji i obsługi mogą liczyć na dodatek specjalny ze strony dyrekcji za wykonywanie dodatkowych czynności, co wynika z regulaminu.
Wsparcie jest rozłożone w czasie i potrwa nawet do grudnia włącznie. Warto dodać, że otrzymanie dodatkowych pieniędzy za kwietniową absencję w klasach ma wpływ na wysokość pensji nauczycielskich w miesiącach przerwy wakacyjnej. ©℗
Tekst i fot. (m)