2 października mieszkańcy gminy Płoty zdecydują o losie burmistrza oraz Rady Miejskiej. To właśnie na ten dzień komisarz wyborczy w Szczecinie wyznaczył termin referendum. Będzie ono ważne, jeśli do urn pójdzie ok. 33 proc. uprawnionych do głosowania.
O inicjatywie referendalnej mówiono w Płotach od wielu miesięcy. Ostatecznie 2 czerwca grupa obywateli powiadomiła komisarza wyborczego w Szczecinie o zamiarze przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania burmistrza Mariana Malińskiego oraz RM przed upływem kadencji.
Pod koniec lipca inicjatorzy referendum złożyli stosowny wniosek wraz z wymaganymi podpisami poparcia. Załączyli do tego długą listę zarzutów pod adresem M. Malińskiego, m.in. o paraliżowaniu prac RM, forsowaniu własnego stanowiska dzięki większości głosów w radzie, obrażaniu i dyskredytowaniu radnych opozycji, a także o nepotyzmie.
Największym grzechem RM, który miał przekreślić sens jej działania w oczach grupy inicjatywnej, była decyzja w sprawie likwidacji szkół i – jak mówią ludzie z komitetu referendalnego – brak kontroli nad działaniami burmistrza.
(mada)
Fot. Robert Stachnik