Rafał Trzaskowski: "Gdy opadnie kurz, współpraca wróci do normalności" [GALERIA]

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski liczy na wznowienie współpracy z lewicą. Fot. Ryszard Pakieser  

Prezydent Warszawy i jeden z najważniejszych polityków Platformy Obywatelskiej, Rafał Trzaskowski, podczas wizyty w Szczecinie starał się obniżyć napięcie między partiami opozycyjnymi, które mocno wzrosło po ostatnim głosowaniu w Sejmie. Opowiadał też o swoim nowym projekcie - "Campusie Polska Przyszłości". 

Przypomnijmy: 4 maja posłowie przyjęli rządowy projekt ustawy w sprawie ratyfikacji zasobów własnych Unii Europejskiej. Pozwoli to sięgnąć po gigantyczne pieniądze z europejskiego Funduszu Odbudowy. Koalicjant Prawa i Sprawiedliwości, Solidarna Polska, sprzeciwiał się ustawie i część opozycji liczyła na to, że rządząca większość z powodu tego sporu się rozpadnie. Ale ostatecznie za ratyfikacją zagłosowali także politycy Lewicy i Koalicji Polskiej. Platforma Obywatelska wstrzymała się od głosu. Doszło do sporu między Lewicą a PO na tym tle. 

Trzaskowski: Chcemy współpracować również z lewicą

- Doświadczenia ostatnich dni dowiodły, że mamy szansę w sposób efektywny domagać się respektowania najważniejszych wartości, szacunku dla samorządu, jeżeli jesteśmy razem. Najważniejsze zadanie to to, aby konsolidować samorządowców, samą Koalicję Obywatelską. Natomiast oczywiście, że musimy i chcemy współpracować zarówno z PSL-em, jak i z partią Szymona Hołowni, ale również z lewicą - mówił w Szczecinie Trzaskowski. - Jestem absolutnie przekonany, że gdy opadnie kurz po tym, co się działo w ostatnich dniach, ta współpraca wróci do normalności i będziemy razem działali, żeby opozycje wzmacniać. Ostatnio słyszałem wypowiedzi polityków lewicy, którzy mówią, że będą współpracowali z nami, jeżeli chodzi o ustawę, która będzie wdrażała w życie Krajowy Plan Odbudowy, i mam nadzieję, że to będzie podstawa, aby wrócić do rozmów o współpracy.

PO chciałaby, aby rząd wycofał się z planu centralizacji szpitali wpisanego w KPO. Prezydent Warszawy przestrzega przed stworzeniem "molocha państwowego", który miałby przejmować szpitale. I to w czasie pandemii, być może przed kolejną falą zakażeń, gdy coraz pilniejszą sprawą staje się walka z powikłaniami pocovidowymi. 

- W takim momencie rządzący chcą centralizować szpitale, wprowadzając nieprawdopodobny chaos - stwierdził Trzaskowski. - Mam apel do pana premiera, żeby jasno zadeklarował, że nie będzie centralizacji szpitali. To nie jest moment na tego typu ruchy. W ogóle uważamy, że tego rodzaju ruchy są całkowicie nietrafione. 

Zaproszenie na "Campus Polska Przyszłości"

Kolejna sprawa. Zbudowany wokół Trzaskowskiego Ruch Wspólna Polska organizuje "Campus Polska Przyszłości", do udziału w którym zaprasza młodych ludzi.

- To projekt, które ma pomóc nam zmienić myślenie o polityce, posłuchać młodego pokolenia, podjąć najważniejsze wyzwania, które są przed nami, takie jak kryzys klimatyczny, zmieniająca się gospodarka po Covidzie, kwestia miejsc pracy - wyjaśnia prezydent Warszawy.

Campus ma odbyć się w Olsztynie na przełomie sierpnia i września. Cały czas można zgłaszać chęć udziału w tym wydarzeniu. 

 - Za nami pierwsze miesiące funkcjonowania ruchu Wspólna Polska - powiedziała Anna Mieczkowska, prezydent Kołobrzegu. - To były bardzo pracowite miesiące. Koncentrowaliśmy się na integrowaniu środowisk samorządowych wokół idei ruchu.

Prezydent poinformowała, że na Pomorzu Zachodnim jest ponad 850 członków Wspólnej Polski. 

W marcowym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" przewodniczący PO Borys Budka o ruchu Wspólna Polska mówił tak: "To było pod wpływem emocji. Rzuciliśmy hasło i potem trzeba się było tłumaczyć. Taki jest kalendarz wyborczy, że wybory mamy dopiero za trzy lata. Nie da się utrzymać aktywności kampanijnej przez tak długi okres". ©℗

(as)