Proponujemy pakt dla zdrowia, który powinien połączyć różne siły polityczne - ogłosił Jarosław Rzepa, przywódca Polskiego Stronnictwa Ludowego w naszym regionie. Polityk jest jedynką tej partii na liście kandydatów do parlamentu w okręgu szczecińskim.
- Jako PSL wychodzimy z inicjatywą paktu dla zdrowia - stwierdził Rzepa. - Proponujemy podpisanie go wszystkim partiom, aby bez względu na to, kto wygra 13 października, można go było realizować. Mówimy, że ze względu na trudną sytuację służby zdrowia, głównie zadłużenie szpitali, konieczne jest podwyższenie nakładów na służbę zdrowia do 6,8 % PKB. Już w 2020 roku! Skąd wziąć pieniądze? Będzie mniej rencistów, z tamtego źródła można przesunąć pieniądze. Musimy zwiększyć deficyt budżetu, bo sytuacja służby jest w katastrofalnym stanie.
Inne hasło to zwiększenie ilości personelu medycznego. Służyć ma temu rozszerzony system stypendialny oraz skrócenie i upraktycznienie specjalizacji. A także podniesienie płac o ok. 30 %.
- Konieczne jest wprowadzenie Europejskiego Programu Walki z Rakiem, który umożliwia równy dostęp do najnowocześniejszych terapii na terenie Unii Europejskiej - opowiadała Dorota Kalinowska, kandydatka w okręgu szczecińskim. - Następna sprawa to profilaktyka. Najpilniejsze sprawy to powietrze wolne od smogu, wprowadzenie w szkołach nauczania o zdrowym trybie życia, zadbanie o badania profilaktyczne dla osób zagrożonych chorobami cywilizacyjnymi. Profilaktyka jest bardzo ważnym obszarem. Lepiej zapobiegać niż leczyć.
Rzepa podkreślał, że zdrowie jest dziś najważniejszym tematem dla większości Polaków, dlatego tak ważna jest ponadpartyjna zgoda na ratowanie tego obszaru państwa.
- Zdrowie jest bezpartyjne - podsumował.©℗
(as)
Fot. Dariusz Gorajski