W poniedziałek (13 sierpnia) wszyscy mieszkańcy podkołobrzeskiego osiedla Podczele oraz ich goście będą musieli opuścić swoje domy. Tak zdecydowano w sobotę podczas posiedzenia miejskiego sztabu kryzysowego.
Powodem są bomby z okresu II wojny światowej, jakie kilka dni temu odkryło morze. Ich masa jest za duża, aby można było je bezpiecznie usunąć. Każda z trzech odkrytych do tej pory waży po 300 kg. Saperzy nie wykluczają, że ładunków może być więcej. W tej sytuacji zdecydowano o ich wysadzeniu w miejscu znalezienia. Przed przystąpieniem do akcji opróżniona z turystów zostanie także plaża na wysokości osiedla, i to na odcinku 5 km. Pozostały kilkunastokilometrowy fragment plaży, a konkretnie od Ustronia Morskiego aż po kołobrzeskie molo, zostanie objęty zakazem wchodzenia do wody.
Akcja ewakuacji ludności rozpocznie się o godz. 9. Wtedy to podstawione na osiedle zostaną autobusy Komunikacji Miejskiej. Zarówno w domach, mieszkaniach, jak i ośrodkach wczasowych nikt nie może zostać. Szczegóły akcji sztab kryzysowy przedstawi w niedzielę.
Prezydent Kołobrzegu Janusz Gromek apeluje do osób przebywających obecnie na terenie osiedla o wyrozumiałość i podporządkowanie się instrukcjom wydawanym przez zabezpieczające teren służby. ©℗
(pw)
Fot. Ryszard Pakieser (arch.)