Zabytkowy koszaliński spichlerz od lat przyciąga wzrok przechodniów. Teraz czeka go drugie życie.
Obiekt wzniesiony w 1896 roku wykorzystywany był jeszcze w ubiegłym roku częściowo jako magazyn Przedsiębiorstwa Zbożowo-Młynarskiego „PZZ” w Stoisławiu S.A. Mieścił się w nim także jego sklep firmowy.
Przed II wojną światową działał w nim nowoczesny, jak na tamtejsze czasy, młyn. Początkowo, gdy był jeszcze napędzany maszyną parową, przerabiał na mąkę aż 100 ton zboża dziennie. W 1916 roku napęd zmieniono na elektryczny, a następnie wymieniono część urządzeń.
Budynek na szczęście nie został zniszczony w 1945 roku. Niestety rok później, opuszczający Koszalin żołnierze Armii Czerwonej zdemontowali znajdujące się w nim maszyny. Sam gmach, który wpisany jest do gminnej ewidencji zabytków, przetrwał do dziś w stanie nienaruszonym.
Spichlerz wraz z przyległą nieruchomością gruntową został wystawiony na sprzedaż. Pod koniec ubiegłego roku znalazł się nabywca. Za 3 mln zł kupiła go firma Arche, znany deweloper branży hotelowo-apartamentowej. Zgodnie z planami przedsiębiorstwa powstaną w nim mieszkania oraz luksusowy hotel. Można być niemal pewnym, że plany te się powiodą. Arche zajmuje się przebudowywaniem starych nieruchomości przemysłowych. Od kilku lat wznosi między innymi kompleks na bazie starej fabryki samolotów w Unieściu. ©℗
(pw)