Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły zorganizowała w czwartek 28 sierpnia wiec pod Kuratorium Oświaty w Szczecinie, aby wyrazić swój sprzeciw wobec zmian w polskiej edukacji. Protestujący nie zgadzają się między innymi na wprowadzenie przedmiotu edukacja zdrowotna, likwidację prac domowych czy likwidację szkół specjalnych.
W ramach protestów, które odbywają się w kilku miastach w całej Polsce, KROPS pragnie zwrócić uwagę na następujące kwestie: obniżanie poziomu nauczania poprzez wdrażanie edukacji włączającej, utratę suwerenności polskiej oświaty na rzecz europejskiego obszaru edukacji, degradację roli religii i etyki w edukacji, planowaną seksualizację młodego pokolenia w ramach lekcji edukacji antyzdrowotnej, stopniową likwidację szkół specjalnych czy zapowiadane zmiany programowe pod hasłem Reforma 2026 Kompas Jutra.
– Zgromadziliśmy się pod kuratorium, aby zaprotestować przeciwko niszczeniu polskiej edukacji. Podkreślę słowo polskiej, narodowej, patriotycznej, suwerennej – powiedziała Sylwia Kloc ze Stowarzyszenia Nauczyciele dla Wolności.
Głos zabrał przedstawiciel młodego pokolenia Mateusz Wiechecki, prezes Młodzieży Wszechpolskiej w Szczecinie.
– Wszyscy razem musimy obronić polską edukację. Nie możemy pozwolić na to, aby bardzo wartościowe lektury, które zostały dodane do kanonu polskich lektur, jak chociażby teksty świętego Jana Pawła II czy błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego zostały zastąpione przez lewicowo-liberalne teksty Olgi Tokarczuk, niereprezentujące żadnych wartości i nic niewnoszące dla kompasu moralnego młodych Polaków. Nie możemy też pozwolić na seksualizację młodego pokolenia. Już dzieci w czwartej, piątej, szóstej klasie szkoły podstawowej mają być uczone na temat masturbacji czy orgazmu. Nie możemy na to pozwolić, ponieważ edukacja powinna opierać się na wiedzy, a nie na deprawacji – tak jak hasło naszej dzisiejszej manifestacji: „Tak dla edukacji, nie dla deprawacji” – mówił.
Rzekoma seksualizacja najmłodszych w ramach edukacji zdrowotnej była również tematem wystąpienia Ilony Zych ze Stowarzyszenia Nauczyciele dla Wolności.
– Edukacja zdrowotna będzie prowadziła do wielu osobistych tragedii młodych ludzi. Przekonywanie uczniów, że w sferze seksualnej nie ma żadnych norm, poza wyrażeniem świadomej zgody na seks, to droga do cierpienia, samotności, krzywdy i wykorzystania – twierdziła prelegentka.©℗
(aj)