Protest przed Animex Foods w Szczecinie. Pracownicy bronią miejsc pracy
Protest przed Animex Foods w Szczecinie. Pracownicy bronią miejsc pracy
[GALERIA, FILM]
Data publikacji: 07 maja 2025 r. 14:59
Ostatnia aktualizacja: 07 maja 2025 r. 23:17
Pikieta przed budynkiem Animexu przy ul. Pomorskiej w Szczecinie.
Fot. Dariusz Gorajski
W środę, 7 maja, przed siedzibą firmy Agryf – szczecińskiego oddziału koncernu Animex Foods – odbył się protest zorganizowany przez NSZZ „Solidarność”. Pikieta rozpoczęła się o godzinie 14 i zgromadziła kilkadziesiąt osób, w tym pracowników z zakładów w Morlinach i Świnoujściu, przedstawicieli związków zawodowych OPZZ i „Solidarność” oraz samych zatrudnionych w szczecińskim zakładzie.
Powodem protestu było zwolnienie 24 pracowników jednego z wydziałów produkcyjnych. Według związkowców, wśród zwolnionych znajdują się osoby z wieloletnim stażem – niektórzy przepracowali w zakładzie ponad 40 lat.
– To ludzie, którzy po szkole przyszli do pracy i zostali tu całe życie. Dziś, tuż przed świętami, dowiadują się, że są zbędni – mówi Dariusz Głogowski, przewodniczący zakładowej „Solidarności”.
Związkowcy zarzucają pracodawcy, że redukcje etatów to efekt polityki oszczędności kosztem etatowych pracowników. Według nich, zadania zwolnionych przejęły firmy zewnętrzne, zatrudniające osoby – często z zagranicy – na umowy zlecenia.
– Nie jesteśmy przeciwko obcokrajowcom. W naszym zakładzie wielu pracowników z Ukrainy pracuje na uczciwych warunkach. Ale outsourcing pracy i zatrudnianie ludzi na zlecenia, po 12-14 godzin dziennie, to łamanie standardów i obchodzenie prawa pracy – dodaje Głogowski.
Protestujący żądają przywrócenia zwolnionych do pracy oraz zmiany polityki kadrowej firmy. Domagają się ograniczenia współpracy z firmami zewnętrznymi i zapewnienia stabilnego zatrudnienia dla pracowników etatowych.
Mimo obecności wielu osób i licznych transparentów z hasłami: „Chcemy pracy i godnie żyć”, żaden przedstawiciel zarządu firmy nie pojawił się, by porozmawiać z protestującymi. Do zgromadzenia dołączali również pracownicy schodzący z pierwszej zmiany, by wyrazić solidarność z kolegami. Część protestujących wróciła później na drugą zmianę.
W tłumie nie brakowało głosów rozgoryczenia.
– Z dnia na dzień dowiadujemy się, że nasza praca już się nie liczy. Nie jesteśmy numerami w tabeli – jesteśmy ludźmi z doświadczeniem, którzy budowali ten zakład latami – mówi jeden z pracowników, który prosi o anonimowość w obawie o utratę zatrudnienia.
– Zamiast z nami rozmawiać, firma wybiera outsourcing i umowy śmieciowe. Czujemy się zlekceważeni i niewidzialni. Boimy się o przyszłość, ale jeszcze bardziej boimy się milczeć – dodaje inna osoba pracująca w zakładzie od ponad 20 lat.
Znowu wszystko przez setki tysięcy ukrow i kolorowych że wschodu których wpuściło PiS? Ojejku, dobrze że ich stać na nowe mieszkania
Mordercy zwierząt
2025-05-07 21:10:18
Jak dla mnie mogą ten zakład zamknąć choćby dziś. Tylko się ucieszę.
@Beata
2025-05-07 20:48:36
Twój moskiewski przekaz za ruble się tutaj nie sprawdzi. Ta narracja to zgraną płyta.
Tyran
2025-05-07 19:45:37
Szczecin zawsze głosuję na PO, więc mają to co chcieli. I będzie jeszcze gorzej. Ludzie dopiero zrozumieją co się dzieje, gdy już będzie za późno.
@Firma
2025-05-07 19:34:00
Łatwiej się domagać od pracodawcy, niż samemu być pracodawcą. To fakt. Ale z drugiej strony to politycy doprowadzili do tego, że przedsiębiorcy padają. Teraz firmy w Polsce angażują pracowników przez agencje, żeby jakoś przetrwać. Już niedługo te firmy w ogóle się z Polski wyniosą, tam, gdzie nie będą tak uciskane jak tu. A Polacy? Chyba wszyscy znajdą pracę w urzędach, bo gdzie? Trzeba będzie pobudować jeszcze większe gmachy, żeby pomieściły miliony nowych pracowników.
@@Agryf
2025-05-07 18:42:33
Nie jest to takie zero - jedynkowe przełożenie prezes- pracownik.
Niech prezes ma 10 domów, a pracownikom pozwoli utrzymać jeden....
Ale to nie działa....
Pazerność ludzi nie zna granic....
Beata
2025-05-07 18:33:37
To firma zagraniczna, obecnie Chiny, wcześniej USA Smthfields. Obce firmy to kolonializm dla Polaków, dlatego zwolnienia z umów o pracę i mamy outsorcing taniej siły roboczej migrantów. Obcy kapitał i migranci to esensja wolnego rynku. Polacy to prostacy, bo głosują na POKO, tj. liberalny kapitał plus migranci ze wschodu, z Afryki.
@Agryf
2025-05-07 17:04:05
Ale co w tym dziwnego? Tak zawsze się dzieje, kiedy rynek pracy jest przeregulowany i nadmiernie obciążony podatkowo i składkowo. Im więcej regulacji, tym chętniej firmy rezygnują z umów o pracę, i wynajmują podwykonawców za o wiele mniejsze obciążenie. Dlatego potrzebna jest deregulacja i zmniejszenie obciążeń dla biznesu. Ludzie muszą w końcu zrozumieć że komuna się skończyła, państwo już nie zatrudnia, a przedsiębiorcy to nie jacyś pazerni kapitaliści i dojne krowy, tylko ludzie dający pracę.
Pracownik
2025-05-07 16:34:35
Czytając te komentarze odnoszę wrażenie , że swoje wypociny wypisują tu brygadziści ludzi z tych firm zewnętrznych lub pośrednicy ,którzy żyją z tych ludzi.
sprawiedliwość
2025-05-07 16:15:25
przez ostatnie 10 lat z dyrekcją produkcji związkowcy zajmujący nisze szczeble menadżerskie klepali się po pleckach i bawili na całego ze swoimi lizusami rozpierdalając całą część rzeźniczą
Znak czasu
2025-05-07 15:55:07
Nikt tam nikogo nie przyspawał oprócz związkowców, a to oni nie generują zysku ,za to etaty zajmują od dziesięcioleci...
Won solidaruchy na garbach pracowników!!
Agryf
2025-05-07 15:39:32
Wszystko zmierza do likwidacji zakładu. Animex chyba nie widzi przyszłości dla tego molocha który jest coraz bardziej okrajany z produkcji. Wolą inwestować w Kutno i okolice. Inna sprawa że zwalniają Polaków a ukraińców, kolumbijczyków, argentyńczyków zatrudnianych przez agencje i pracujących po kilkanaście godzin nikt nie rusza
Firma
2025-05-07 15:14:54
Niech związkowcy założą własną firmę i zatrudniają ludzi i płaca im jak najwięcej co za problem. Przecież to jest prywatna firma nie państwowa
hit
2025-05-07 15:12:20
Największy hit to taki że związkowcy z `solidarn-osci` są przeciwko skróceniu czasu pracy z zachowaniem tego samego wynagrodzenia ,chcą żeby pracownicy się zamęczyli jak w Korei południowej czy Japonii ,zwolnić związkowców a zostawić pracowników o których mowa ,co ciekawe w kopalniach związkowcy mają swoje firemki i po odejściu górnicy dla nich pracują prywatnie kolejny hit !
hahaha
2025-05-07 15:07:58
Narzekają na to że ktoś chce pracować od nich więcej, za mniejsze pieniądze. Komiczne. Co oni zrobią jak odkryją Indie - kraj zamieszkały przez 1,5 miliarda ludzi, którzy są w stanie pracować za dolara dziennie i nie narzekają na warunki pracy. Do roboty nieroby!
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.