Prezydent Świnoujścia apeluje o kompromis ws. dostępu do zabytków i plaży

 

Spokojnych świąt nie mają mieszkańcy Świnoujścia i tutejszy samorząd. Pomysł zamknięcia dojazdu do plaży, latarni i Fortu Gerharda spotyka się z kolejnymi głosami sprzeciwu.

Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia, w swoim oświadczeniu napisał, że nie zgadza się na zamknięcie dojazdu do zabytków i kąpieliska bez propozycji rozwiązań alternatywnych.

- Według nowych, uchwalonych przez Sejm RP przepisów, wojewoda zachodniopomorski może w każdej chwili wydać decyzję o zamknięciu dostępu do terenu Terminala LNG w promieniu 200 metrów. Oznacza to, że dojazd do plaży na Warszowie, latarni morskiej i Fortu Gerharda zostanie zamknięty. Miasto nie brało udziału w procesie podejmowania tych decyzji. Nie zwrócono się do nas z prośbą o konsultacje - informuje prezydent Świnoujścia.

- Rozumiem kwestię bezpieczeństwa strategicznego obiektu, jakim jest dla naszego kraju terminal LNG i nie kwestionuję tego. Nie zgadzam się jednak na zamknięcie dostępu do kluczowych zabytków naszego miasta i pięknej warszowskiej plaży bez wprowadzenia rozwiązań alternatywnych. W tej sprawie potrzebny jest kompromis, o który zabiegam i będę zabiegać podczas spotkań z wojewodą zachodniopomorskim. Dostęp do plaży oraz zabytków powinien zostać zorganizowany przez spółkę Gaz System, zanim wprowadzone zostaną ograniczenia i wyłączenie z ruchu ulicy Ku Morzu. To kwestia odpowiednich decyzji, które w tej sprawie powinny zostać podjęte i to bardzo szybko, tak jak wielokrotnie zostało to zrobione przy inwestycjach, które służą obronności państwa - czytamy w oświadczeniu J. Żmurkiewicza.

Tekst i fot. BaT