Głównym punktem obrad dziewiątej sesji Rady Miejskiej w Łobzie miało być głosowanie w sprawie nadania Prezydentowi RP Andrzejowi Dudzie tytułu Honorowego Obywatela Łobza. Była to inicjatywa burmistrza Piotra Ćwikły. Ale ostatecznie projekt uchwały został wycofany.
Przed sesją pomysł uhonorowania prezydenta Andrzeja Dudy obudził żywą dyskusję. Ponieważ pojawiły się różne propozycje i punkty widzenia sprawy w gronie nie tylko radnych, ale i wśród samych mieszkańców, burmistrz miasta podjął decyzję o wycofaniu projektu uchwały z porządku sesji. Oświadczył, że zrobił to szanując demokrację i głosy radnych. Ale także „z szacunku dla pana Prezydenta i pani Haliny Szymańskiej, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta”.
– Składając wniosek uważałem, że jest on zasadny i nadal uważam, że jest zasadny – powiedział burmistrz Piotr Ćwikła.
Przypomnijmy, że prezydent A. Duda był gościem mieszkańców Łobza w październiku 2016 roku. Był wówczas serdecznie witany po staropolsku – chlebem i solą. Zwracano uwagę, że przez trzy ostatnie dekady nikt z ważnych polityków nie znalazł czasu dla mieszkańców Łobza, miasta trawionego rekordowym bezrobociem. To spotkanie stało się początkiem wielu spotkań włodarzy Łobza na wysokim szczeblu w różnych sprawach.
Od wojny nie nadano w Łobzie tytułu honorowego obywatela miasta, choć w statucie Rady Miejskiej od dawna jest zapis o nadawaniu tytułu honorowego obywatela Łobza lub zasłużonego dla Łobza. Jak do tej pory radni nie podjęli żądnej decyzji w tej sprawie. Księga laureatów czeka na wpisy. Dziwi to mieszkańców, bulwersuje. Czyżby rajcy nie znali ludzi wybitnych – naukowców, lekarzy, pisarzy, wspaniałych nauczycieli, w tym osób rodem z miasteczka nad Regą, godnych uhonorowania? W sąsiednim Świdwinie w księgach zasłużonych jest zapisany liczny poczet ludzi, którzy przyczynili się do rozwoju miasta.
(cz.b.)
Fot. Czesław Burdun
Na zdjęciu: Rada Miejska w Łobzie ostatecznie nie głosowała nad przyznaniem prezydentowi Polski tytułu Honorowego Obywatela Łobza.