Dzieci ze Strachocina, Tychowa, Świętego i Sułkowa, wsi pod Stargardem, wrócą po wakacjach do rozbudowanej szkoły. Inwestycja warta ok. 7 mln zł doczeka się niedługo szczęśliwego finału.
Kilka razy pisaliśmy na naszych łamach o problemach Szkoły Podstawowej w Strachocinie pod Stargardem.
- Zwiększała się liczba dzieci, a nie zwiększał metraż - mówiła nam Elżbieta Semczak-Kaczmarek, dyrektor Szkoły Podstawowej w Strachocinie.
Do szkoły w Strachocinie uczęszcza ok. 170 dzieci. Dojeżdżają tam też dzieci ze Świętego, Tychowa i Sułkowa. Wśród nich jest 24 przedszkolaków. Rozbudowa obiektu była konieczna, bo już pękał w szwach. Nie było już wolnej powierzchni do zagospodarowania, zajęcia prowadzono nawet w świetlicy wiejskiej. Ten koszmar już się skończy po wakacjach. Końca dobiega budowa dodatkowego modułu. Powstał w ekologicznej i nowoczesnej technologii drewna klejonego tuż przy starym budynku szkolnym. Jej atutem jest szybkość realizacji. Wykonawca, firma Ipsum Invest ma czas na zakończenie przedsięwzięcia do końca sierpnia br. Dzięki inwestycji strachocińska szkoła zyska 8 dodatkowych sal lekcyjnych. Wiele wskazuje na to, że uczniowie klas 1 - 8 zaczną we wrześniu edukację w nowym budynku.
- Trwają tam już typowo wykończeniowe prace m.in. instalacyjne - mówi Dominika Janicka, kierownik referatu gospodarki komunalnej i inwestycji w Urzędzie Gminy Stargard.
Gmina Stargard rozbudowała szkołę własnym sumptem. ©℗
(w)