Do Szczecina trafił przejazdem. Ale przykuł uwagę policyjnych wywiadowców na tyle skutecznie, aby odkryli jego prawdziwą tożsamość i ciemną przeszłość. Dlatego co najmniej 11 najbliższych miesięcy mężczyzna spędzi za kratami.
Mowa o 39-latku, który został zatrzymany przez funkcjonariuszy referatu wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
- Podczas patrolowania jednej z ulic w centrum wywiadowcy zauważyli mężczyznę, który w sposób nerwowy się rozglądał, a na widok policjantów zdecydowanie przyspieszył - relacjonuje zespół prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. - Funkcjonariusze szybko powiązali wygląd mężczyzny z poszukiwanym 39-latkiem, którego wizerunek był publikowany na policyjnych stronach.
Zatrzymany nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Policjantom podał fałszywe nazwisko.
- Wskazał dane, które nie odpowiadały jego wyglądowi. Podejrzliwość i nieustępliwość policjantów zaowocowała uzyskaniem prawdziwych danych 39-latka, w rzeczywistości mieszkańca powiatu gryfickiego. Wtedy też wyszło na jaw, że jest on poszukiwany listem gończym oraz czterema nakazami doprowadzenia do zakładu karnego, gdzie miał odbyć karę 11 miesięcy pozbawienia wolności - przekazuje KMP.
Za wprowadzenie policjantów w błąd, co do swojej tożsamości, mężczyzna został ukarany 500-złotowym mandatem karnym. Ale to obecnie najmniejszy z jego problemów. Nadchodzących świąt na pewno nie spędzi z rodziną. Najbliższe miesiące spędzi bowiem za kratami. Ile ich faktycznie będzie, ostatecznie zadecyduje sąd. ©℗
(an)