Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Porywacz Mai trafi do szpitala psychiatrycznego?

Data publikacji: 14 września 2016 r. 20:37
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:15
Porywacz Mai trafi do szpitala psychiatrycznego?
 

Czy Adrian M. - porywacz małej Mai z podszczecińskiego Wołczkowa - zostanie skierowany do szpitala psychiatrycznego? Decyzja najprawdopodobniej zapadnie 26 września, po przesłuchaniu biegłych psychiatrów i psychologów.

O przyszłości Adriana M. ma zdecydować sąd. Na wczorajszym posiedzeniu niejawnym zostały odczytane zeznania świadków i Mai. Na następnym posiedzeniu mają być przesłuchani psychiatrzy i psycholog, którzy są zdania, że Adrian M. porywając dziewczynkę był niepoczytalny. Biegli uważają, że mężczyzna powinien zostać poddany leczeniu. Jeśli pozostanie na wolności, może dopuścić się kolejnego porwania. Dlatego prokurator złożył w sądzie wniosek o umieszczeniu mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym.

31-latek uprowadził dziesięcioletnią Maję w kwietniu 2015 r., spod jej domu. Mężczyzna po upływie prawie doby został zatrzymany na autostradzie w pobliżu miejscowości Friedland w Niemczech, 75 km od Lubieszyna. Tam zepsuł mu się samochód. Okoliczni mieszkańcy powiadomili służby o dziwnie zachowującym się mężczyźnie i źle zaparkowanym pojeździe.

Podczas zatrzymywania porywacz nie stawiał oporu. Tłumaczył, że chciał tylko zabrać dziewczynkę na przejażdżkę i odwieźć do domu zanim ktokolwiek zauważy jej nieobecność. Później ustalono, że uprowadzenie nie miało charakteru seksualnego.

W trakcie śledztwa okazało się, że Adrian M. był już wcześniej (w 2014 r.), w Anglii, skazany na półtora roku więzienia za podobny czyn - za porwanie 9-letniej dziewczynki. Odsiedział wyrok i został deportowany do Polski. 

Wczorajsza rozprawa została odroczona do 26 września. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że postępowanie wtedy się zakończy.

(lw)

 Fot.D.GORAJSKI (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ja
2016-09-15 08:02:54
Skoro jest psychiczny to kto który lekarz wydał mu zgodę na prowadzenie pojazdów? Co drugi przestępca zasłania się chorobą psychiczną. Najlepsza linia obrony. Posiedzi na obserwacji troszeczkę potem wyjdzie i znów będzie robił to samo. I tak w kółko aż ktoś straci życie i wtedy kto będzie odpowiadał? Chory kraj

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA