Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Politycy rozliczają fiskusa

Data publikacji: 13 marca 2016 r. 19:29
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:47
Politycy rozliczają fiskusa
 

- Fiskalizm państwa jest rozwinięty do granic absurdu, a może już go przekroczył – mówi Albin Majkowski z SLD. - To przerażające, że państwo traktuje swoich obywateli-podatników jak potencjalnych przestępców – podkreśla Piotr Misiło, poseł Nowoczesnej.

Do końca kwietnia jest czas na złożenie rocznego rozliczenia podatkowego. Część podatników wywiązała się już z tego obowiązku, ale spora grupa osób wciąż mają to przed sobą. Sprawdzamy, na jakim etapie są politycy, i jak polskie prawo podatkowe.

- Prowadząc własną firmę każdego miesiąca rozliczam się z fiskusem, ale chodzi o zeznanie roczne, to jeszcze go nie złożyłem – mówi Albin Majkowski. 

Marszałek województwa Olgierd Geblewicz z PO zdradza, że rozliczeniami z fiskusem w jego domu zajmuje się żona, która jest księgową.

- Rozliczenia dziś są prostsze – zauważa. - Kiedy prowadziłem działalność gospodarczą, sytuacja była bardziej skomplikowana. Teraz dostaje się PIT (z księgowości zakładu pracy – red.) i „przenosi” kwoty z rubryki do rubryki. Nie jest to skomplikowane – mówi Geblewicz.

Podobny podział obowiązków jest w domu posła Nowoczesnej.

- Z fiskusem rozliczam się sam, a właściwie czyni to moja żona – mówi Piotr Misiło.

Polityk Nowoczesnej, który ma doświadczenie w prowadzeniu firm, krytycznie ocenia sytuację na linii fiskus - podatnik. ©℗

Więcej w poniedziałkowym Kurierze Szczecińskim i e-wydaniu z 14 marca 2016

Magdalena SZCZEPKOWSKA

Fot. D.GORAJSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

pit
2016-03-13 20:48:58
To może nie płaćmy podatków? Zróbmy obywatelski protest.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA