Bo Cenzura Medialna nie ujawniala... i Milicja nie pozwalala...(!) im sie po ulicach, parkach, klatkach schodowych czy piwnicach za wiele "tumanic"... gdyz wszystko musialo byc "Sia-La-La" ! Jedno jest pewne: im wiecej bedziemy sie nad nimi "LITOWAC"... tym wiecej bedzie ich PRZYBYWAC... i trzeba bedzie jeszcze dodatkowo dalej Non-Stop ich UTRZYMYWAC... !! Wiec Prosze Powybierac... i ewentualnie pozniej - WIECEJ NIE NARZEKAC !!!

W latach 70-tych ubiegłego wieku w Szczecinie można było spotkać 3 - 5 bezdomnych. Jeden chodził w kożuchu i groził ludziom lagą, przeważnie bywał koło kina Kosmos. Inny żebrał pod kościołem przy pl. Zwycięstwa. Jakaś kobieta żebrała na schodach w pedecie. Od tego czasu nastąpił wyraźny postęp cywilizacyjny.

No cóż, nie każdy bezdomny ma taki los z własnej winy i tutaj nie można wszystkich uogólniać. Są różne grupy ludzi bezdomnych i jedni wylądowali na ulicy z własnej winy, przez swoją głupotę i nieodpowiedzialność, inni nie z własnej winy, tylko przez czyjeś długi, przez to, że ktoś ich oszukał, wykorzystał, a oni byli bezsilni w takiej sytuacji. Ale przeważnie jest tak w przypadku ludzi bezdomnych, że bardzo wielu z nich to osoby uzależnione od alkoholu, a wiadomo, że ten nałóg, jeżeli nic się z tym nie zrobi, prowadzi do utraty wielu rzeczy, a w konsekwencji i do bezdomności. Przecież, wielu bezdomnych to ludzie, którzy cały czas spożywają alkohol, i to ten najgorszy, łącznie z denaturatem. Ilu to bezdomnych umiera głupią śmiercią na ulicach, gdzieś w różnych miejscach, bo zapijają się na śmierć lub pijani zasypiają, zimą na mrozie i już się nie budzą. Taka śmierć bezdomnych jest bardzo przykra i głupia, bo mogliby żyć, jakoś funkcjonować, gdyby dobrze się prowadzili. Zresztą, bycie bezdomnym to jest pewne ryzyko, bo żyje się na ulicy, śpi się w różnych miejscach, a dużo ludzi ma negatywny stosunek do bezdomnych, brzydzą się nimi i ich czasem poganiają, a to są tez ludzie, tylko mają taki los, który ich spotkał. Zdarzają się przypadki napaści przez agresywną młodzież na bezdomnych, co czasem kończy się jakąś tragedią i śmiercią dla niektórych bezdomnych, a to nie jest miłe i fajne.

Na całym świecie są bezdomni, z wyboru, czasem przymusu, hitler miał plan na rozwiązanie tego problemu, podobnie jak problemu z Cyganami, chcecie pójść w jego ślady ??, popieracie takie rozwiązania??, obyście nigdy nie musieli liczyć na pomoc innych, powodzenia !!!

A przede wszystkim zmniejszyc i TO ZNACZNIE... tak godziny otwarcia jak i ilosc Slepow Monopolowych w calej Polsce !!

Tego tyupu DOROSLYM, nie mozna popuscic... bo wtedy wyrabiaja co "IM SIE PODOBA"... i dodatkowo chca byc jeszcze utrzymywani przez MOPS-y i MOPR-y tj. z Podatkow pracujacego Spoleczenstwa ! Dzieci natomiast po wnikliwych Analizach... powinno poumieszczec sie w Domach Dziecka - a Rodzicow doprowadzac ewentualnie ( np. przez Uprawnione do tego celu Firmy Ochraniarskie) do przymusowych Prac... na rzecz Miasta, tj. sprzatania, malowania lawek czy prac przy zieleni miejskiej... itd...itp...!!

Kloszard, żur, lump, menel to określenia osób, które nie chcą zmienić swojego obecnego życia, odrzucają pomoc i rozsmakowali się w używkach, głównie alkoholu, więc nie jest tak, że tym mianem określa się każdą osobę bez dachu nad głową. Osoby, które straciły dobytek życia przez naiwność, głupotę lub lekkomyślność to inna grupa ludzi. Czasami idzie to w parze z wprowadzeniem w bezdomność swoich dzieci. Pejoratywne określenia mogą być używane wyłącznie do tej pierwszej grupy, choć i tak bywają krzywdzące.