Post. Martyna Markowska odbywająca staż adaptacji zawodowej w Oddziale Prewencji Policji w Szczecinie w czasie wolnym od służby zatrzymała nietrzeźwą kierującą. 25 – letnia kobieta miała w organizmie ponad promil alkoholu. W takim stanie jechała pod prąd jedną z ulic Szczecina i spowodowała kolizję drogową.
W czasie wolnym od służby post. Martyna Markowska jechała swoim prywatnym samochodem ul. Chodkiewicza w kierunku al. Piastów w Szczecinie. W pewnym momencie zauważyła jadący z naprzeciwka pojazd marki Opel Vectra. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ul. Chodkiewicza jest na tym odcinku jednokierunkowa.
Policjantka zatrzymała się, aby zwrócić uwagę jadącemu pod prąd kierowcy. Opel jechał bardzo powoli. Gdy pojazd zbliżył się post. Markowska zauważyła, że za kierownicą vectry siedzi młoda kobieta. Zwróciła także uwagę na pękniętą przednią szybę opla i urwane lewe boczne lusterko. Policjantka otworzyła okno w swoim aucie i ręką dała kierującej oplem znak do zatrzymania. Gdy pojazdy zrównały się kierująca oplem zjechała nagle w lewo uderzając przednim kołem w lewe tylne koło kierowanego przez post. Markowską mercedesa. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Gdy kierująca oplem otworzyła okno w swoim pojeździe post. Markowska poczuła silną woń alkoholu. Natychmiast wysiadła z auta, przedstawiła się i okazałą legitymację służbową, po czym wyciągnęła kluczyk ze stacyjki opla, uniemożliwiając kobiecie dalszą jazdę i ucieczkę. O zdarzeniu poinformowała operatora 112. Po kilku minutach na miejscu pojawił się patrol ruchu drogowego, który przeprowadził dalsze czynności.
Badanie alkotestem wykazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie 25-letniej kierującej oplem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
(ip)
Fot. Policja