Mężczyzna w miejscach publicznych oblewał kobiety białą cieczą (być może nasieniem), a potem filmiki z nagraniem zdarzenia umieszczał w internecie, na stronach z pornografią. Sprawę wyjaśnia szczecińska policja.
O nietypowym zachowaniu mężczyzny, który napada na kobiety w różnych miejscach miasta, poinformował policję internauta. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania sprawcy i jego ofiar. Z pierwszych ustaleń wynika, że to sprawa sprzed kilku miesięcy. Prawdopodobnie ofiarą ataków padło aż kilkanaście kobiet.
Mężczyźnie jak na razie nie można jednak przedstawić zarzutów, bo na policję nie zgłosiła się ze skargą ani jedna pokrzywdzona. Dlatego funkcjonariusze apelują, by się zgłaszały. Jeśli złożą zeznania, napadającemu może grozić rok więzienia za popełnienie przestępstwa dotyczącego naruszenia nietykalności cielesnej.
Przypadek ten przypomina nieco głośną kilka miesięcy temu sprawę z udziałem znanego fotografa, który miał nagrywać kobiety częstowane przez niego różnymi potrawami. Wcześniej jednak dodawał do nich swoją spermę - sprawa jest w toku.
(lw)
Fot. Robert Stachnik