Policja na konferencji naukowej. Prokuratura wysłała, minister przeprasza

 

Rektor Uniwersytetu Szczecińskiego wystąpi „do odpowiednich służb" z wnioskiem o wyjaśnienie okoliczności interwencji policji podczas konferencji naukowej z cyklu „Filozoficzne źródła nowoczesnej Europy" organizowanej w tym roku pod hasłem „Karol Marks 1818-2018". Za pojawienie się funkcjonariuszy na konferencji minister spraw wewnętrznych i administracji przeprosił już rektora uczelni i organizatorów.

Policjanci wtargnęli na teren uczelni w miniony piątek - w czasie trwania ogólnopolskiej konferencji naukowej „Filozoficzne źródła nowoczesnej Europy". Konferencję przygotował Instytut Filozofii US a jej współorganizatorem jest wychodzące od 25 lat czasopismo uniwersyteckie "Nowa Krytyka".

Policjanci z Rewala weszli na teren ośrodka na polecenie Prokuratury Rejonowej Szczecin-Zachód. Mieli sprawdzić, czy naukowcy biorący udział w konferencji nie propagują komunizmu. Choć rektor US zwróci się do „służb" o wyjaśnienie sprawy, wiadomo już, że interwencja policji była nieuprawniona i naruszała Prawo o szkolnictwie wyższym (funkcjonariusze nie mieli pozwolenia rektora na wkroczenie na teren uczelni, a nawet nie poinformowali rektora o planowanej akcji). 

- Celem działania prokuratury było zweryfikowanie tego doniesienia i ustalenie, czy rzeczywiście zaistniało uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa na jakie wskazano - czytamy w stanowisku prokuratury w tej sprawie. - Każde zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa podlega sprawdzeniu i procesowej ocenie.

Prokuratura Rejonowa Szczecin-Zachód nadzoruje więc postępowanie przygotowawcze w tej sprawie. A że z dostarczonego prokuraturze pisma wynikało, że „istnieje podejrzenie, że podczas organizowanej konferencji pt. „Karl Marx 1818-2018, urodziny Karola Marksa", może dojść do publicznego propagowania treści totalitarnych, prokurator bez wszczynania śledztwa zlecił policji „poczynienie ustaleń w zakresie kwestii będących przedmiotem zawiadomienia, w celu jego zweryfikowania, niezbędnych do podjęcia decyzji merytorycznej".

Prokurator zapewnia, że czynności podjęte przez funkcjonariuszy nie zakłóciły przebiegu konferencji i polegały jedynie na rozpytaniu kierownika ośrodka, w którym się odbywała debata, oraz jednego z jej uczestników. Ale czy mieli do tego prawo? Nowelizacja ustawy o IPN zaostrzająca kary za działalność antynarodową miała przecież nie dotyczyć badań naukowych.

Na incydent ten zareagował też minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński. Zadzwonił na uczelnię i przeprosił za wejście policji na konferencję naukową.

Minister Brudziński zwrócił się też do komendanta głównego policji o „pilne sprawdzenie i kontrolę powodów", dla których władze uczelni nie zostały wcześniej poinformowane o działaniach policji.©℗

Leszek Wójcik, as