Kilka dekad temu były najsłynniejszymi motorami w Polsce. Nazywane "polskimi Harleyami", choć produkowane krótko, stały się legendą lokalnej i ogólnopolskiej motoryzacji. Podczas Międzynarodowego Dnia Archiwów w Szczecinie zorganizowano rajd, który sprawił, że na co dzień ciche Wały Chrobrego odżyły i rozbrzmiały charakterystycznym dźwiękiem szczecińskich Junaków SFM.
Zapowiadany na sobotę 4 czerwca rajd junaków - czyli historycznych motorów produkowanych przez Szczecińską Fabrykę Motocykli w latach 50. i 60. ub. wieku - zgromadził na Wałach Chrobrego tłum pasjonatów dwukołowców, jak i widzów oczekujących niecierpliwie brawurowej jazdy po schodach.
Pokaz zaczął się przed godziną 11.00 i odbył się w ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Archiwów. Założeniem wydarzenia było odtworzenie rajdu z roku 1961. Kilku motocyklistów rzeczywiście odważyło się przemierzyć strome i kręte schody przy Tarasach Hakena, odznaczając się przy tym sporą wprawą w prowadzeniu legendarnych maszyn. Było to niecodzienne widowisko - tłum gapiów i reporterów podążał za motocyklistami zafascynowany ich umiejętnościami i odwagą. Ponadto, przed budynkiem Muzeum Narodowego ustawiono kilkanaście maszyn, których właściciele przybyli z różnych części kraju.
"Junaki" są tegorocznymi bohaterami wydarzenia organizowanego przez Archiwum Państwowe w Szczecinie. Poza rajdem, w programie są również wykłady na temat historii szczecińskich motocykli, spotkania z ludźmi związanymi z fabryką motocykli czy pokaz maszyn na dziedzińcu Archiwum. Pokaz był jednocześnie okazją do uczczenie 70. rocznicy powstania pierwszych rysunków projektowych "Junaków". ©℗
(aj)
Film: Anna Gniazdowska