Wtorek, 06 sierpnia 2024 r. 
REKLAMA

Pojechali po raz szósty. Rajd ku pamięci st. chor. Łukasza Sroczyńskiego

Data publikacji: 06 sierpnia 2024 r. 15:14
Ostatnia aktualizacja: 06 sierpnia 2024 r. 16:31
Pojechali po raz szósty. Rajd ku pamięci st. chor. Łukasza Sroczyńskiego
Łukasz Sroczyński zmarł 3 sierpnia, a pochowany został 9 sierpnia 2013 r. Fot. Wioletta MORDASIEWICZ  

Ok. 150 osób, głównie to żołnierze z 12. Brygady Zmechanizowanej, wzięło udział w poniedziałkowym rajdzie rowerowym ku czci żołnierza ze Stargardu, który został śmiertelnie ranny podczas ataku na polski patrol w Afganistanie.

St. chor. Łukasz Sroczyński zmarł 11 lat temu na skutek ran odniesionych na misji w Afganistanie. Koledzy z jego jednostki, po raz szósty uczcili pamięć o nim, biorąc udział w rajdzie rowerowym.

– Nie ma takiej siły, ani złej pogody, które by nas powstrzymały – mówili nam wczoraj uczestnicy rajdu. – Swoją obecnością pokazujemy jego bliskim, że armia pamięta o Łukaszu i jego poświęceniu.

Kawalkada rowerzystów wyruszyła sprzed szczecińskiej jednostki, pokonując do Stargardu w jedną stronę ponad 40 kilometrów. Przed wyjazdem w trasę, żołnierze tradycyjnie oddali hołd poległemu, uroczyście zapalając znicz pod tablicą pamiątkową. Przed nowym cmentarzem na Giżynku w Stargardzie z kawą i ciastem czekała na nich mama Łukasza Sroczyńskiego i jego bliscy.

– To już 11 lat odkąd Łukasza z nami nie ma – mówi pani Grażyna, mama żołnierza. – Bardzo się cieszę, że jego koledzy zawsze pamiętają o tej, jakże smutnej, dla nas rocznicy.

Po słodkim poczęstunku wszyscy udali się na cmentarz, gdzie na mogile Łukasza Sroczyńskiego złożono kwiaty i zapalono znicze.

– To, co dajecie, jest bardzo ważne; pamięć i trzymanie w sercach wspomnień o naszych kolegach, którzy zginęli – mówił gen. Dariusz Czekaj, dowódca 12 Brygady Zmechanizowanej. – A jest ich kilku. To wielkie wsparcie dla rodziny, że jesteście tutaj dziś razem z nią, nie dlatego, że ktoś wam każe, lecz dlatego, że chcecie. Obyśmy nie musieli przeżywać takich chwil. My, jako przełożeni, będziemy wam ułatwiać organizowanie tego rajdu.

Porucznik Kinga Pawlak w imieniu rodziny Łukasza Sroczyńskiego podziękowała żołnierzom za ich trud i pamięć o koledze. Po kilkuminutowej uroczystości przy grobie „Sroki” żołnierze ponownie wsiedli na jednoślady i wrócili do jednostki. ©℗

Wioletta MORDASIEWICZ

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA