W Urzędzie Morskim w Szczecinie w piątek (28 września) podpisano umowę na modernizację toru wodnego Świnoujście-Szczecin do głębokości 12,5 metra. Wykonawcą jest belgijsko-holenderskie konsorcjum. Dzięki tej inwestycji do szczecińskiego portu będą mogły wpływać i być obsługiwane statki o dwa razy większej nośności niż obecnie.
– Inwestycja obejmuje pogłębienie toru wodnego do głębokości 12,5 metra na odcinku 62 km, z równoczesnym poszerzeniem do 100 m oraz przebudowę m.in. skarp brzegowych, pogłębienie i poszerzenie obrotnic statków, a także budowę dodatkowych konstrukcji hydrotechnicznych w postaci dwóch sztucznych wysp na Zalewie Szczecińskim, które powstaną z urobku wydobytego podczas prac czerpalnych – przypomniał Wojciech Zdanowicz, dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie.
Dodał, że projekt będzie realizowany przy współudziale środków Unii Europejskiej i w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014 – 2020, a jego całkowita wartość wynosi ok. 1,4 mld zł. Wartość kontraktu, który został podpisany z wykonawcą – belgijsko-holenderskim konsorcjum firm Dredging International i Van Oord Dredging Contractors and Marine Contractors, wynosi 1 mld 336 mln zł, a termin wykonania prac to 42 miesiące od momentu podpisania umowy.
– Ta inwestycja zmieni całkowicie możliwości rozwojowe Szczecina i wpłynie na rozwój szczecińskiego portu – mówił obecny przy podpisaniu umowy Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Powiedział też, że jeszcze parę lat temu wcale nie było pewne, że to przedsięwzięcie będzie realizowane.
– Nawet proszono nas, żebyśmy przygotowywali dowody na to, że pogłębienie toru żeglugowego przyniesie pozytywny efekt dla Szczecina – zaznaczył. – Nikomu nie trzeba było w Szczecinie mówić, że to jest jedyna rzecz, która spowoduje, że port się rozwinie. I na pewno się rozwinie. Dołożymy wszelkich starań, aby był po prostu konkurencyjny nie tylko w Europie, ale i na całym świecie, bo myślę, że okres odpływu, ograniczania możliwości, hamowania rozwoju mamy już za sobą, a przed nami mamy okres przypływu, realizacji szans, rozwoju i tego, żeby w końcu Szczecin był nowoczesnym, wspaniałym miastem.
Również Joachim Brudziński, minister spraw wewnętrznych i administracji stwierdził, że wizja pogłębienia toru wodnego w ostatnich latach wcale nie była oczywista.
– Mieliśmy polityków, którzy mówili: „jaka gospodarka morska, z samego przemysłu drzewnego jest więcej niż z tej zapyziałej gospodarki morskiej” – podkreślił i dodał, że silne Pomorze Zachodnie musi być silne gospodarką, również gospodarką morską. – Port ma żyć, a żeby żył, muszą być spełnione określone warunki.
Ministrowie dziękowali wszystkim osobom zaangażowanym w prace nad inwestycją.
Prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście Dariusz Słaboszewski zaznaczył, że głębszy tor wodny da możliwość przyjęcia i obsłużenia większych statków. Dziś ze szczecińskiego portu mogą korzystać w pełni załadowane jednostki o nośności do 20 tys. ton. Po modernizacji toru wpłyną dwa razy większe.
(ek)
Fot. Dariusz Gorajski