W piątek (22 września) o godz. 22.02 Słońce przejdzie przez punkt równonocy jesiennej i tym samym zacznie się astronomiczna jesień. Dzień później zaś nadejdzie kalendarzowa jesień.
W tym roku jesień rozpocznie się 22 września o godz. 22.02, czyli około 6 godzin później niż w ubiegłym roku. Za moment początku astronomicznej jesieni przyjmuje się przejście Słońca przez punkt równonocy jesiennej, czyli punkt Wagi. Jest on odpowiednikiem nieco bardziej powszechnie znanego punktu Barana (punktu równonocy wiosennej).
Rzeczywiste zrównanie długości dnia i nocy nastąpi jednak 2,5 doby później. Poniedziałek, 25 września, będzie trwać 12 godzin. Noc z 24 na 25 września będzie krótsza o 2 minuty niż dzień, a kolejna noc – z 25 na 26 września – o minutę dłuższa niż dzień.
Jesienią robi się chłodniej, niebo zaś często bywa zachmurzone, co niezbyt sprzyja miłośnikom obserwacji astronomicznych w plenerze. Z drugiej strony sprzyjają im jednak coraz dłuższe noce.
Wieczorami dominującym układem gwiazd na niebie będzie Trójkąt Letni. Jego wierzchołki tworzą najjaśniejsze gwiazdy trzech konstelacji: Łabędzia, Orła i Lutni. Jesienią dobrze widoczny jest tzw. Kwadrat Jesienny, choć wbrew nazwie ten układ gwiazd bardziej przypomina prostokąt niż kwadrat. Trzy gwiazdy w jego wierzchołkach to najjaśniejsze gwiazdy z gwiazdozbioru Pegaza, a czwarta należy do gwiazdozbioru Andromedy (chociaż kiedyś na mapach nieba była przydzielona do Pegaza).
Wraz z kolejnymi jesiennymi tygodniami – początkowo nad ranem lub w drugiej połowie nocy, a potem coraz wcześniej – można zobaczyć Oriona, gwiazdozbiór z bardzo jasnymi gwiazdami, które ułożone są na niebie w taki sposób, że przypominają schematyczną sylwetkę człowieka. Przy czym ten charakterystyczny gwiazdozbiór najlepiej widoczny będzie zimą.
Na jesiennym niebie widoczne będzie także kilka planet. Na przełomie września i października można próbować jeszcze dostrzec na porannym niebie Merkurego. Kolejna okazja do obserwacji tej planety będzie w listopadzie po zachodzie Słońca, a w drugiej połowie grudnia planeta ponownie zawita na porannym niebie. Dużo jaśniejsza od Merkurego (i najjaśniejsza z planet) jest Wenus, którą będzie można we wrześniu, październiku i listopadzie podziwiać jako Gwiazdę Poranną przed wschodem Słońca.
Podczas jesiennych nocy nożna też obserwować roje meteorów. Od 2 października do 7 listopada aktywny powinien być rój Orionidów, związany ze słynną kometą Halleya. Jego maksimum nastąpi 21 października i możemy wtedy oczekiwać do 20 meteorów na godzinę. Bardzo obfitym rojem nieba północnego są Geminidy, z maksimum 13/14 grudnia. Astronomowie przewidują, że będzie można dostrzec nawet 120 meteorów na godzinę.
(pap)
Fot. Robert Stachnik