Wszystko zaczęło się, gdy w połowie maja pokrzywdzony siedział na ławce w centrum Koszalina. Podszedł wtedy do niego obcy mężczyzna i poprosił o puszkę piwa. Pokrzywdzony wspólnie z nowo poznanym poszedł do pobliskiego sklepu, gdzie kupili alkohol. Do mężczyzn w niedługim czasie dołączyła 28-letnia kobieta. Wówczas wszyscy zdecydowali, że pójdą w bardziej ustronne miejsce, gdzie będą mogli w spokoju pić zakupione trunki.
- Kiedy zmierzali do celu, nagle 41-latek został uderzony ciężkim przedmiotem w głowę. Upadając na ziemię zobaczył, że stoją nad nim trzy osoby, tj. kobieta oraz dwóch mężczyzn. Cała trójka zaczęła pokrzywdzonego szarpać i kopać po całym ciele. Sprawcy wykorzystując bezbronność mężczyzny zdjęli z niego ubranie i ukradli mu 170 złotych - relacjonuje st. post. Beata Gałka.
Policjanci tydzień po złożeniu zawiadomienia przez pokrzywdzonego wytypowali i zatrzymali sprawców rozboju. Cała trójka usłyszała już zarzut zagrożony karą do 12 lat pozbawienia wolności. Sądu zdecydował o zastosowaniu wobec 28-letniej kobiety i 33-latka tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Trzeci sprawca napadu objęty został policyjnym dozorem. (k)
Fot. Robert STACHNIK