W niedzielę przed południem nieopodal Babigoszczy na drodze krajowej nr 3 zderzyło się pięć samochodów. W wypadku ucierpiały dwie osoby, które zostały lekko ranne. Skutki wypadku odczuli jednak inni kierowcy korzystający z „trójki”. Tworzyły się duże korki.
Powodem karambolu była najprawdopodobniej dekoncentracja kierowców, którzy śpiesząc się nie zachowali bezpiecznej odległości między pojazdami.
Policja wprowadziła ruch wahadłowy. Szybko powstał spory korek. Utrudnienia trwały prawie trzy godziny.
Dobre warunki jazdy nie trwały jednak długo. Po południu rozpoczął się szczyt wakacyjnych powrotów z nad morza. Podobnie jak w sobotę, także w niedzielę zatłoczona była nie tylko „trójka” ale również trasy alternatywne.
(r.c.)
Wcześniejsza informacja:
Do karambolu aż pięciu aut doszło w niedzielę przed południem na krajowej "trójce". Jadąc w kierunku Świnoujścia, tuż za Goleniowem, kierujący nie zachowali należytej odległości i ostrożności. W efekcie auta najechały na siebie.
Lekko zostały ranne dwie osoby - kobieta i dziecko, które trafiły do szpitala. Policja wprowadziła ruch wahadłowy, gdyż utworzył się korek. Przed godziną 14. w punkcie informacji drogowej szczecińskiej GDDKiA dyżurny poinformował nas, że ruch samochodowy wciąż odbywa się naprzemiennie.
- Zwykle takie utrudnienia trwają około 3 godzin - powiedział nam dyżurny informacji drogowej.
(b)
