Po wybuchu gazu przy ul. Srebrnej. Córka najciężej poszkodowanego prosi o modlitwę [GALERIA, FILM]

Fot. Dariusz Gorajski  

Strażacy w sobotę do późnych godzin nocnych przeszukiwali miejsce, w którym w wyniku wybuchu gazu zawalił się dom. Na szczęście nikogo już tam nie odnaleźli. Wcześniej do szpitali trafiło siedem osób, w tym dwoje dzieci. Najpoważniejsze obrażenia odniósł około 60-letni mężczyzna. Córka poszkodowanego w mediach społecznościowych podziękowała wszystkim za wsparcie i zaapelowała o modlitwę. 

- Mój tata w wyniku wybuchu, jest w ciężkim stanie w szpitalu. Poparzenie 70% ciała i drogi oddechowe. Walczy o życie - napisała pani Natalia. - Proszę, jeśli wierzycie, o modlitwę za tatę i jego partnerkę (nie wiem w jakim jest stanie). Jeśli nie wierzycie, proszę, trzymajcie za nich kciuki. 

W chwili wybuchu w budynku przy ul. Srebrnej w Szczecinie przebywały także jej dzieci.

- Moje dzieci ucierpiały najmniej, mają drobne rany powierzchowne, popalone włosy, ale to najmniejszy problem. Są w szoku, ale są stabilne, jesteśmy już w domu - pisze kobieta. 

Dom jest całkowicie zniszczony. 

- Dom mojego taty cały runął, nie wiem na tą chwilę czy cokolwiek ocalało. Bardzo możliwe że będzie potrzebował waszej pomocy - jak tylko będę wiedziała co i jak, będę prosić o pomoc. Dziękuję służbom, sąsiadom i koleżankom ze szkoły za pomoc i wsparcie w tej trudnej sytuacji - dodała pani Natalia.

(sag)

Zdjęcia i film Dariusz Gorajski