Jednym z najgłośniejszych wydarzeń politycznych ostatnich dni było przejście Joanny Muchy, byłej minister sportu, z Platformy Obywatelskiej do ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni. Posłanka zdecydowała się na ten transfer, gdy mija 20 lat od założenia PO a partia zapowiada nowe otwarcie.
"Jestem przekonana, że PO straciła moc wygrywania wyborów" - tak tłumaczyła swoją decyzję Mucha. W wywiadzie z Onetem stwierdziła zaś: "Platforma tak bardzo zafiksowała się na tym, że nienawidzi PiS, iż przestała dostrzegać cokolwiek innego wokół siebie, przestała być autorefleksyjna".
- Decyzja Joanny Muchy była zaskoczeniem, ale jestem przekonany, że będzie to ostatnia decyzja z grona parlamentarzystów, bo wszyscy w klubie parlamentarnym doskonale wiemy, że Platforma Obywatelska i Koalicja Obywatelska mają największe szanse, aby przywrócić Polsce normalność - komentuje szczeciński poseł Arkadiusz Marchewka.
Pytany, co jego zdaniem ma PO, a czego nie ma ruch Hołowni, odpowiada tak:
- Mamy na pokładzie profesjonalistów, mamy najsilniejszy klub parlamentarny, jesteśmy najsilniejszą grupą po stronie opozycyjnej. Nie musimy nikomu podbierać posłów, aby się budować. Mamy dobrą drużynę.
Politycy PO pracują nad nową deklaracją ideową. Szczeciński poseł zapewnia, że będzie oparta na fundamentach takich jak wolność jednostki, szacunek dla instytucji, silna rola samorządów.
- Trwają właśnie konsultacje w szesnastu regionach - dodaje. - Debatujemy, jakie filary powinny być dodane, aby odpowiadały współczesnej polityce. Gdyby nie pandemia, już byśmy to przedstawili. Przesuniemy to na czas po pandemii, to będzie nowy początek.
PO powstała 24 stycznia 2001 roku. Jej założyciele to Donald Tusk, Maciej Płażyński i Andrzej Olechowski. PO rządziła w latach 2007 - 2015. Od roku 2015 pozostaje w opozycji. ©℗
(as)