Aktywne, zdrowe, godne życie czyli m.in.: emerytury bez podatku, zwolnienie ze składek, geriatria w każdym województwie, czek opiekuńczy, urlop wytchnieniowy dla opiekunów osób niesamodzielnych, biura seniora oraz karnet aktywizacyjny - to założenia programu "Polska Seniora", który Platforma Obywatelska konsultuje od października ub. roku na terenie całego kraju. Ostatnim miejscem tych społecznych rozmów były trzy miasta w Zachodniopomorskiem.
W środę (16 maja) do Szczecina przyjechały posłanki PO: Dorota Rutkowska, Agnieszka Kołacz-Leszczyńska, Magdalena Kochan, Ewa Kołodziej, Marzena Okła-Drewnowicz, Krystyna Szumilas, Krystyna Sibińska, Joanna Frydrych, Joanna Augustynowska, które nad tymi propozycjami pracują. Część ustaw z tego obszaru jest już napisana, część pokazywana jeszcze w formie programu. O założeniach "Polski Seniora" mówiły w towarzystwie Sławomira Nitrasa, posła i kandydata PO na prezydenta miasta.
W Polsce jest ok. 9 milionów seniorów. Wielu żyje aktywnie, uczestniczy w życiu społecznym i politycznym, jednak wielu z nich dotyka problem niesamodzielności, wymagają wsparcia państwa.
- PO jest pierwszą partią polityczną, która w sposób odpowiedzialny i poważny potraktowała seniorów - mówiła Marzena Okła-Drewnowicz, liderka projektu. - Wprowadziliśmy szereg konkretnych programów, choćby Senior Wigor, na który przeznaczyliśmy 380 mln zł. Jest kontynuowany, ale w ub. roku PiS zabrało seniorom z tego programu 30 mln zł. Kolejny program to Narodowy Instytut Geriatrii, który miał pomagać kształcić specjalistów geriatrów, na ten cel przeznaczyliśmy 22 mln zł. A dziś geriatria nawet nie jest tą specjalizacją, która się załapała do podstawowej sieci szpitali.
Jak mówiła posłanka, dziś seniorzy czują się dyskryminowani przez PiS i bardzo mocno oszukani. Fikcją okazały się obiecane darmowe leki i zapowiadana kwota najniższej emerytury.
- Ruszyliśmy z tym programem w Polskę, by w 2019 roku być gotowym do wprowadzenia bardzo konkretnych rozwiązań, które wnosimy do laski marszałkowskiej w postaci różnych projektów ustaw - mówiły posłanki.
Program senioralny Platformy jest oparty na trzech filarach - aktywne, zdrowe, godne życie. Pierwszy z nich zakłada, że gminne rady seniorów powinny mieć swoje fundusze, w ramach budżetów obywatelskich ma funkcjonować senioralny budżet obywatelski, należy stworzyć Krajową Kartę Seniora oraz karnet aktywizacyjny (bon do wykorzystania na uczestnictwo w życiu społecznym i kulturalnym). Trzeba powołać w każdym powiecie biuro seniora z doradztwem w różnych dziedzinach życia i uruchomić całodobowy telefon zaufania.
Pakiet "Zdrowe życie" obejmuje m.in.: bilans zdrowia dla 60-latka (badanie profilaktyczne i coroczne monitorowanie stanu zdrowia), geriatrię w każdym województwie, dostęp do rehabilitacji bez kolejki, darmowe szczepienia przeciwko grypie.
"Godne życie" to emerytura bez podatku (zaprzestanie pobierania podatku PIT od emerytury), zwolnienie z płacenia składek jako zachętę do dłuższej pracy, czek opiekuńczy w wysokości tysiąca złotych dla osób pracujących zawodowo i opiekujących się osobą niesamodzielną (ten projekt już jest przekazany marszałkowi Sejmu). A także urlop wytchnieniowy, czyli sfinansowanie opieki nad niesamodzielnym seniorem podczas dwutygodniowego urlopu opiekuna.
Koszty programu mają być podane po konsultacjach (również z samorządami). Już obliczono, że zwolnienie z podatku PIT to koszt rzędu miliarda złotych, opłacanie składek emerytalnych przez państwo dla osób, które zdecydują się dalej pracować, to ok. 2, 5 mld zł rocznie. Czek opiekuńczy w pierwszym okresie - ok. 1 mld zł rocznie.
Anna Gniazdowska
fot. Dariusz GORAJSKI