W piątek krótko przed godziną 15 na placu zabaw przy ul. Budowlanej w Łobzie miało miejsce zdarzenie, które z pewnością na zawsze pozostanie w pamięci nie tylko siedmioletniego Adasia oraz jego opiekunów.
Adaś w trakcie pokonywania ruchomego minimostu (wykonany z klocków drewnianych zespolonych łańcuchami) pomiędzy dwoma wieżami, wpadł jedną nóżką do szczeliny i uwiązł na dobre. Zakleszczonemu, zapłakanemu i wystraszonemu dziecku z pomocą ruszyli bliscy. Niestety bez efektu. Pierwszej pomocy udzielili strażacy z JRG Łobez – uwolnili Adasia z uwięzi i na pociesznie wręczyli pluszaka. Na miejscu była także policja oraz lekarz pogotowia ratunkowego – na szczęście obyło się bez poważniejszych urazów nogi.
Feralna platforma dla dzieci ma certyfikat bezpieczeństwa. Już ponad dziesięć lat dobrze służy dzieciakom z osiedla. Niedawno przeszła okresowy przegląd konserwatorów SM Jutrzenka. Tuż po wypadku Adasia dokonali oni kolejnych zabezpieczeń, których nie przewidzieli projektanci i producent.
W mieście i gminie Łobez jest ponad 30 różnego typu urządzeń i zabawek na placach dla dzieci.
Tekst i fot. (cz.b.)
Na zdjęciu: Strachu najedli się wszyscy, a najbardziej Adaś i jego opiekunowie.