PiS o teatrach, morale w partii i sojuszu Krzystek - PO

Od lewej: Radni Maciej Kopeć, Rafał Niburski, Agnieszka Kurzawa i Marcin Pawlicki spotkali się z dziennikarzami przed siedzibą Teatru Polskiego. Fot. Ryszard Pakieser  

Radni Prawa i Sprawiedliwości zajęli się Teatrem Polskim oraz przyszłością Teatru Współczesnego. Mówili też o atmosferze w swojej partii, a także skrytykowali przedwyborczy sojusz prezydenta Szczecina Piotra Krzystka i Platformy Obywatelskiej.  

Przedstawiciele prawicy zorganizowali czwartkową konferencję prasową przed nową siedzibą Teatru Polskiego. Chcieli pokazać dziennikarzom stertę worków z gruzem, która stoi obok budynku. Jak opowiadali, worki znajdują się tu od czasu, gdy w sierpniu ub. roku teatr został zalany podczas ulewy.

- To smutny obrazek, który na przyjazd króla Danii został przykryty niebieską plandeką - stwierdził radny sejmiku Rafał Niburski. 

- A teraz plandeka zniknęła - dodał jego klubowy kolega Maciej Kopeć. - Ten widok nie mógł razić oczu króla, ale mieszkańców Szczecina już może, może mają się do niego przyzwyczaić.

Monika Gapińska, rzeczniczka prasowa TP, odpowiada, że "worki zostaną usunięte, jak tylko pozwolą na to warunki pogodowe". 

Kolejny wątek: Teatr Współczesny. Politycy PiS opowiadali o tym, że ma zostać przeniesiony z gmachu przy Wałach Chrobrego, ale wciąż nie wiadomo gdzie, a to rodzi ich obawy. Radni miejscy Agnieszka Kurzawa i Marcin Pawlicki złożyli interpelację w tej sprawie. Pytają władze Szczecina m.in. o brane pod uwagę lokalizacje dla nowej siedziby teatru, o to, jak długa potrwa rozbudowa Muzeum Narodowego, o podwyżki dla pracowników TW. 

Właścicielem budynku przy Wałach Chrobrego jest marszałek województwa zachodniopomorskiego. Jego rzeczniczka, Gabriela Wiatr, poinformowała, że w sprawie Teatru Współczesnego nie zapadła jeszcze żadna decyzja. 

Zapytaliśmy polityków PiS o stan morale w partii, w kontekście wypowiedzi posła PiS Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który mówił, że partii grozi osunięcie się w ugrupowanie "geriatryczno-kanapowe". 

- Słowa posła Ardanowskiego pokazują, że PiS jest partią demokratyczną. A totalna opozycja tyle mówiła o autorytaryzmie w naszej partii... - komentował Rafał Niburski. - U nas morale jest bardzo dobre. W sobotę było świetne spotkanie z panią marszałek Elżbietą Witek. Sala wypełniona. Jesteśmy zwarci i gotowi do wyborów. Wierzymy głęboko, że PiS będzie rządziło i w Szczecinie, i w województwie zachodniopomorskim. 

A jak PiS ocenia to, że Platforma Obywatelska poparła Piotra Krzystka w staraniach o reelekcję?

- To oznacza, że Platforma nie chce wziąć realnej odpowiedzialności za miasto, bo jej kandydat miałby realne szanse na pokonanie prezydenta Krzystka - ocenił Rafał Niburski. 

Zdaniem Marcina Pawlickiego porozumienie PO-Piotr Krzystek nie zawiera żadnych konkretów dla mieszkańców - w przeciwieństwie do dawnych porozumień prezydenta Krzystka z PiS-em. ©℗

(as)