– Do solidarności z nauczycielami zapraszamy wszystkich, którymi leży na sercu dobro polskiej oświaty i nie chcą „deformy” edukacji – zachęcał Jacek Wezgraj z Partii Razem. W piątek (31 marca) strajk Związku Nauczycielstwa Polskiego wesprze o g. 15.30 pikieta przed delegaturą Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Koszalinie.
Tego dnia nie będzie zajęć w szkołach w Koszalinie, Mielnie i Sarbinowie. W proteście weźmie udział 28 z 50 placówek oświatowych. Strajk potrwa od g. 8 do 15. Dzień bez pracy zawodowej będzie m.in. w koszalińskim I LO (ponad 80-procentowa frekwencja w głosowaniu), Zespole Szkół nr 2, szkołach podstawowych nr 7, 10 i 13, Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym oraz przedszkolach nr 14 i 21. Poparcie dla protestu gdzie indziej ma wyrażać oplakatowanie obiektów.
Strajk może być uciążliwy dla rodziców, ale J. Wezgraj twierdzi, że każdy może wziąć dzień opieki nad dzieckiem do 8 lat, jeśli szkoła lub przedszkole nie pracują. Pracodawca musi uznać to prawo.
– Długo protestowali inni, a nam mówiono, że profesja nauczycielska nie pozwala strajkować – powiedziała Małgorzata Chyła, szefowa oddziału ZNP w Koszalinie. – Jednak wyczerpaliśmy wszelkie metody dozwolone, gdy wskazywaliśmy na niebezpieczeństwa wobec planów Ministerstwa Edukacji Narodowej. Głos ZNP, który liczy ponad 300 tysięcy osób, nie został zauważony. Stajemy w obronie naszych miejsc pracy i płacy.
W pikiecie przed delegaturą ZUW w Koszalinie wezmą udział przedstawiciele stowarzyszenia Inicjatywa Polska, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Komitetu Obrony Demokracji i Platformy Obywatelskiej. ©℗
(m)
Na zdjęciu: Przedstawiciele Partii Razem apelowali w Koszalinie o solidarność z nauczycielami.
Fot. Wiesław Miller