Nie dość, że jechał chodnikiem zamiast biegnąca obok ścieżką rowerowa, to jeszcze był pijany i miał sądowy zakaz prowadzenia rowerów. Sprawa rowerzysty z Polic znajdzie swój finał w sądzie.
REKLAMA
Na ul. Tanowskiej w Policach policjanci zatrzymał do kontroli rowerzystę. Kontrola związana była z popełnieniem wykroczenia: jazda po chodniku pomimo znajdującej się wzdłuż drogi rowerowej.
- W trakcie legitymowania, podczas sprawdzenia mężczyzny w systemie policyjnym okazało się, że 28 – letni mieszkaniec Polic od trzech lat ma wciąż ważny sądowy zakaz prowadzenia rowerów. W trakcie interwencji funkcjonariusze wyczuli od niego silną woń alkoholu. Badanie wykazało, że rowerzysta kierował jednośladem mając 1,5 promila alkoholu w organizmie - informuje asp. Małgorzata Litwin.
Mężczyzna wkrótce usłyszy zarzuty a sprawa swój finał znajdzie w sądzie. (k)
Fot. Ryszard PAKIESER (arch.)
REKLAMA
Komentarze
aki
2015-10-08 06:06:42
myslisz ze bębzie lepiej po wyborach?tak wszyscy będziemy na kacu jeżdzi z radości..ot Ty naiwny
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
@No rzeczywiście
2015-10-08 06:03:01
Ty chyba jesteś jakiś niemyślący!!! a jak taki zachlany rowerzysta wjedzie Ci na ulicę i wpadnie pod koła auta to też będziesz go bronił? skoro rowerzyści dostali takie same prawa jak kierowcy, to powinni mieć takie same OBWIĄZKI i ZAKAZY/NAKAZY
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
No rzeczywiście ....
2015-10-07 16:59:29
Był takim zagrożeniem w ruchu drogowym ,że znudzonym palantom zechciało się coś wpisać do zeszytu ... Eh POlsko dokąd zmierzasz ??!!
P.S. Dla przykładu w Niemczech na ścieżce można mieć 1,6 promila i nikt ci nic nie zrobi !!!
Ot POlandia , ale tylko już przez 18 dni do wyborów!!!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.