Mieszkaniec powiatu polickiego usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia i kierowania gróźb karalnych, po tym jak w napadzie złości uszkodził samochód. Był nietrzeźwy. Miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Policjanci z Polic otrzymali zgłoszenie, że na jednej z ulic nietrzeźwy mężczyzna dewastuje auto. Na miejscu okazało się, że kierujący jednym z aut dojeżdżając do skrzyżowania zauważył jadących po chodniku dwóch rowerzystów. Zatrzymał auto, aby ich przepuścić. Jednak mężczyźni nawet nie zwrócili uwagi czy mogą przejechać przez jezdnię. Ale na widok zatrzymującego się pojazdu jeden z nich wystraszył się i spadł z roweru.
Będące w pojeździe małżeństwo wysiadło aby zapytać czy nic mu się nie stało. Wtedy, nagle, drugi mężczyzna odrzucił swój rower, podbiegł do nich i wykrzykując w ich stronę słowa wulgarne zaczął kopać oraz uderzać pięściami w przód samochodu. Na miejsce przyjechał patrol policji. Po przeprowadzeniu badania stanu trzeźwości okazało się, że agresywny 24-latek ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Właściciel pojazdu oszacował straty na 1,3 tys. złotych.
Agresywny mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia oraz gróźb karalnych. Swoje chuligańskie zachowanie tłumaczył silnym działaniem alkoholu. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(dar)
Fot. arch.