Lekarze, położne, pielęgniarki i pracownicy techniczni pożegnali Marzenę Bochocką – położną z Samodzielnego Publicznego Szpitala Rejonowego w Nowogardzie, która przechodzi na zasłużoną emeryturę.
Marzena Bochocka w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Rejonowym w Nowogardzie była zatrudniona prawie 40 lat. Przez ten czas pracowała na stanowisku położnej, wypełniając swoje obowiązki z pełnym zaangażowaniem. Wielokrotnie wskazywana była jako wzór, a z jej doświadczenia i pomocy korzystały kolejne pokolenia położnych i pielęgniarek. Dzień przejścia na emeryturę pani Marzeny budził wśród załogi z oddziału zarówno radość, jak i smutek. Byli smutni z powodu utraty doświadczonej i bardzo lubianej koleżanki w pracy, ale jednocześnie dzielili radość z jej przejścia na zasłużony odpoczynek. Na szczęście dla pacjentów, będzie on tylko chwilowy, gdyż położna wróci do pracy, choć już nie na pełen etat. Z ust zarówno lekarzy, położnych, pielęgniarek, jak i innych pracowników szpitala padały gratulacje i życzenia zdrowia i szczęścia z powodu osiągnięcia wieku emerytalnego.
– Chciałabym serdecznie podziękować wszystkim za cudowną współpracę, za okazaną życzliwość i pomoc, kiedy jej potrzebowałam. To był zaszczyt pracować z tak życzliwą, sympatyczną załogą oddziału, jaką tworzycie. Życzę wszystkiego dobrego, powodzenia i sukcesów w dalszej waszej karierze zawodowej – powiedziała Marzena Bochocka.
– Zakończenie drogi zawodowej to ważne wydarzenie zarówno dla pracownika, jak i pracodawcy. To wszak kilkadziesiąt lat życia i różnych jego zawodowych kolei. Dzięki pani Marzenie i jej zaangażowaniu maluszki i matki na oddziale naprawdę mogły czuć się bezpiecznie. Ogromnie za to dziękujemy i wierzmy, że nasza współpraca będzie kontynuowana – podkreślił Kazimierz Lembas, dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala w Nowogardzie. ©℗
Tekst i fot. Jarosław BZOWY