Po kilku miesiącach na wolności Wiesław J. ps. Picek znowu został zatrzymany przez policję. Tym razem prokuratura zarzuca mu udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz próbę dwóch wymuszeń rozbójniczych na szczecińskich biznesmenach.
Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie powadzi śledztwo dotyczące wymuszeń rozbójniczych, porwania i handlu narkotykami.
- Działanie prokuratorów i funkcjonariuszy szczecińskiego Biura Śledczego Policji z Wydziału do Walki z Zorganizowaną Przestępczością Kryminalną zapobiegły dokonaniu wymuszenia rozbójniczego wobec szczecińskiego biznesmena przez przestępcę, działającego w zorganizowanych strukturach w latach dziewięćdziesiątych – Wiesława J. ps. „Picek” - informuje prokuratura.
Pokrzywdzony biznesmen nie jest jedyną ofiarą Wiesława J. Według prokuratury „Picek” w latach dziewięćdziesiątych był powiązany ze znanym szczecińskim gangsterem Markiem M. ps. „Oczko”. Po rozbiciu jego grupy Wiesław J. stanął na czele nowej struktury przestępczej. W lutym 2018 r. opuścił zakład karny, gdzie odbył łącznie blisko 23 lata kar pozbawienia wolności, orzeczonych przez sąd m.in. za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym, obrót narkotykami, czerpanie zysku z cudzego nierządu oraz nakłanianie do zabójstwa.
- Po wyjściu na wolność przystąpił do wdrażania swojego planu przywrócenia „porządku” w szczecińskim światku przestępczym w stylu z lat dziewięćdziesiątych. Czynności prokuratorów oraz funkcjonariuszy policji doprowadziły do zatrzymania 19 lipca tego roku Wiesława J. oraz drugiego, współdziałającego z nim w usiłowaniu dokonania wymuszenia mężczyzny – Adriana W. - dodaje prokuratura.
Wiesławowi J. prokurator przedstawił trzy zarzuty: udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz dokonania i usiłowania dokonania dwóch wymuszeń rozbójniczych na szczecińskich biznesmenach. Drugi z zatrzymanych usłyszał zarzut usiłowania dokonania wymuszenia rozbójniczego. Grozi za nie kara do 10 lat pobawienia wolności. Sąd zastosował wobec obu mężczyzn tymczasowe aresztowania na trzy miesiące.
(dar)
Fot. CBŚP