Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

„Paprykarz Szczeciński” atrakcją placu Gryfitów [GALERIA]

Data publikacji: 02 października 2020 r. 19:31
Ostatnia aktualizacja: 08 października 2020 r. 18:46
„Paprykarz Szczeciński” atrakcją placu Gryfitów
Fot. Ryszard Pakieser  

Kultowa konserwa, produkowana niegdyś przez Przedsiębiorstwo Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich „Gryf”, czyli „Paprykarz Szczeciński”, doczekała się swojego pomnika. Wielka puszka została odsłonięta w piątek (2 października) na placu Gryfitów na szczecińskiej Łasztowni. Okazją była uroczystość związana z nadaniem nazwy wspomnianemu placowi.

Szczecińscy radni pod koniec stycznia 2020 r. przyjęli uchwałę o nadaniu nazwy „plac Gryfitów” części działki na Łasztowni, usytuowanej pomiędzy budynkami „Starej Rzeźni”, dawnego cielętnika i chłodni należącej do Centrum Logistycznego Gryf. Zarząd tej firmy oraz spółki Gryf Nieruchomości zorganizowały w piątek uroczystość, podczas której tabliczkę z nazwą placu odsłonił wiceprezydent Szczecina Michał Przepiera.

Gryfici i „Gryf”

Gryfici to historyczna nazwa dynastii książąt panujących na Pomorzu Zachodnim od XII do XVII wieku, ale tak nazywano również pracowników Przedsiębiorstwa Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich „Gryf” w Szczecinie, które powstało w 1957 r.

– W szczytowym okresie swojej działalności zatrudniało ono 5,5 tysiąca osób – przypomniał Jacek Jastrzębski, prokurent Gryfu Nieruchomości. – Jego następczyniami są dziś spółki: Centrum Logistyczne Gryf oraz Gryf Nieruchomości. Operują na terenach, które „Gryf” miał w swoim władaniu. Przedsiębiorstwo posiadało flotę rybacką, łowiło ryby na wszystkich morzach i oceanach świata, przywoziło te ryby do kraju, do miasta, przerabiało je w znacznej mierze, zajmując się także przetwórstwem. Miało własną stocznię remontującą swoje statki rybackie, Posiadało też przez parę lat zaplecze floty w postaci statków pomocniczych: chłodniowców, transportowców. Gryfici stworzyli wiele produktów, m.in. konserw ze śledzi. Kultowym produktem technologów i innych pracowników „Gryfu” był „Paprykarz Szczeciński”. Konserwa zaczęła być produkowana w 1968 roku. Do dzisiaj jest ceniona w całej Polsce i przynosi trochę splendoru Szczecinowi.

Szczecin ma pomnik „Paprykarza Szczecińskiego”

Podczas piątkowej uroczystości, na którą przybyli m.in. dawni pracownicy PPDiUR „Gryf”, odsłonięto pomnik „Paprykarza Szczecińskiego”, który stanął na placu Gryfitów. Jego projektantem jest Bogusław Dydek.

– Przez trzy miesiące w różnych firmach przygotowywał poszczególne elementy, a pomnik wykonała firma Wentylacje – mówił J. Jastrzębski.

Wielką puszkę, na której zamieszczono skład oryginalnego „Paprykarza Szczecińskiego”, odsłoniły jego dawne producentki i po części twórczynie: Helena Kamińska-Wiśniewska oraz Teresa Szczęsna.

Uczestnicy uroczystości chętnie robili sobie zdjęcia przy słynnej konserwie i można przypuszczać, że będzie się ona cieszyć powodzeniem jako kolejna atrakcja turystyczna.

(ek)

Fot. Ryszard Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Szczegóły
2020-10-08 18:31:40
Nie mówiło się "trociny" a "ścinki" Początkowo do produkcji "Paprykarza" dodawało się warzywa świeże a że było to obieranie pracochłonne wprowadzono susz. Na wierzch kładło się plasterek ogórka kiszonego. Dodawało się pieprz ostry, tzw pima I tyle szczegółów
dlaczego
2020-10-04 18:00:56
co za syf, oszpecili kawałek miasta
tiutiu
2020-10-03 12:58:59
Świetny pomysł, ale wysięgnik powinien być wyższy, bo będą na puszkę włazić i ją rozwalą szybko.
Helikopter z Misia
2020-10-03 11:48:53
tytułem uzupełnienia, rybacy dalekomorscy z Gryfu dalej czekają na zaległe pensje. Z II co do wielkości floty rybackiej na świecie do Polski nie wrócił ani jeden statek-odsprzedane pod stołem. Taki jeden były minister co w tym maczał palce bryluje w PE i cały czas opowiada jak to kocha Szczecin i że wybudował dla nas Trasę Zamkową. Nieruchomości na Łasztowni po PPDiUR Gryf zostały ładnie sprywatyzowane i spieniężone i jest git. Spoglądam na zdjęcie m/t Arciszewskiego i wszystko dobrze pamiętam.
ooops
2020-10-03 10:18:07
pierwsze słyszę by tak pracowników Rybnego Gryfa nazywano. Szybciej o pracowniakach stoczni Gryfia tak mawiano. Słaba ta analogia. Ale grunt że paprykarz doceniono :)
huraaa
2020-10-03 09:32:16
Obok postawić Jarzynę i będzie gites .
Miś
2020-10-03 09:10:30
Ile jeszcze dziesięcioleci można przy ognisku snuć wspomnienia, ze "była taka konserwa... ach!" Nie można po prostu od nowa produkować tej kultowej brei? Ryż jest dostępny, ryby też, ogórek kiszony... To nie są przecież trufle. Tylko skrajni niewydolni nieudacznicy i menele wzdychają do niegdysiejszych czasów "świetności".
on
2020-10-03 08:49:23
Aż dziw bierze, że nazwa nie została zastrzeżona I NIE UZNANO GO ZA PRODUKT REGIONALNY.BRAWO NIEUDACZNICY !!!
TZ.
2020-10-02 23:53:18
Oryginalny paprykarz był robiony z ryb morskich, z zamrożonych bloków, które cięto na małe kawałki i powstawało przy tym mnóstwo "trocin". Zamiast przeznaczać je na paszę dla zwierząt technolodzy Gryfa wpadli na pomysł, żeby dodać trochę ryżu, cebulki, pomidorów, papryki, przypraw i wyprodukować z tego konserwę. Jak się okazało - wyborną! Dzisiejsze pseudo-paprykarze wytwarzane są głównie z fermowych, hodowlanych łososi (w oryginalnym łososi nie było) i słabo przypominają prawdziwy paprykarz szczeciński. No, ale nazwa nie została zastrzeżona dla oryginalnej receptury i każdy może sobie swój wyrób tak nazwać. Najbardziej zbliżony smakiem do oryginalnego paprykarza jest wyrób sprzedawany w słoikach "z wyspy Wolin". Niestety, cena trochę oszałamia - nieduży słoik kosztuje 13 złotych. Zawartość za to bardzo smaczna, więc jak kogoś stać...
Herr Knurr
2020-10-02 23:36:55
Europejskość Szczecina jest tuż tuż
Lubię konserwy
2020-10-02 23:23:45
No i to jest ciekawy pomysł na pomnik. Jest zabawny i wyrużniający się w przeciwieństwie do typowych szarych kamiennych figur żołnierzy czy innych krzyży jakich pełno w każdym mieście. Ale jasno nawiązuje do historii Szczecina,czego nie można było powiedzieć o niesławnej frydze.
Fan paprykarza
2020-10-02 23:14:35
Uwielbiam paprykarz.
Polska, a w szczególności Szczecin
2020-10-02 23:10:30
to nie państwo, tylko obóz karny, a Polakiem zostaje się by odpokutować grzechy popełnione w poprzednich życiach
Grzegorz Floyd
2020-10-02 23:04:37
Przyznam, że pomnik mnie rozbawił. Nie mogłem złapać oddechu przez 8 minut i 46 sekund.
krul troli
2020-10-02 23:02:20
SZCZECIN
Necromythus
2020-10-02 22:58:01
Kiepski pomysł. Basista zespołu Skraj raz się pochorował po tym jak zjadł 6 puszek z paprykarzem podczas przedkoncertowej libacji alkoholowej. No i musieli grać bez basa.
ale dlaczego pomnik paprykarza a nie krzyż
2020-10-02 22:51:22
to zresztą typowe dla ateistów odsunięcie Boga sprzyja wysunięciu na pierwszy plan fizjologii. Jeżeli toco duchowe pozostaje w nas niedorozwinięte, łatwo zostajemy zdominowani przez to co cielesne-jak często dzieje się to u dzieci i osób upośledzonych umysłowo.
foto
2020-10-02 22:47:14
Może na ścianie chłodni powstała by galeria dawnych statków Gryfa.Foto zasłoniły by ten jaskrawy kolor a odwiedzajacym plac pokazały historię.
Ostatni batalion
2020-10-02 22:45:30
Polecam film pt :Jak Bolek Wałęsa zniszczył Solidarność
A na dzien dzisiejszy
2020-10-02 22:33:34
To sie nadaje tylko dla psow i kotow ze wzgledu na to - co w nim jest... !!
czytam
2020-10-02 21:53:10
I to jest pomnik SZCZECIŃSKI , a nie jakiejś jarzyny .Kawałek historii ,materialnego dziedzictwa miasta .
Van Thomas
2020-10-02 21:29:11
Bardzo dobry artykuł. Polecam ten artykuł.
Restaurant in Podejuch
2020-10-02 21:21:33
Jedzenie paprykarza to był niemal rytuał. Zostaje na całe życie. Szczególnie, że jest dostępny w wielu nocnych sklepach i smakuje zarówno mi jak i moim znajomym.
Niepokonany kaczman
2020-10-02 21:17:53
KTO JEST KRÓLEM TROLLI WPISUJCIE MIASTA!!!!11111
Dobre
2020-10-02 20:59:27
Kolejny będzie pomnik stępki

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA