Wyjątkową uroczystość odbyła się w w poniedziałek 13 grudnia w Domu Pomocy Społecznej Domu Kombatanta przy ul. Kruczej w Szczecinie. Setne urodziny obchodziła pani Wiktoria Ratajczak, mieszkanka domu.
Ten wspaniały jubileusz pani Wiktoria, słynąca z pogody ducha, świętowała w gronie najbliższej rodziny oraz pracowników DPS. Był tort, gratulacje, prezenty. Pytana o to, jaka jest jej recepta na długowieczność, stulatka odpowiada:
- Nie mam żadnej rady. Mogę powiedzieć jedynie, że ja zawsze żyłam spokojnie, pogodnie, nikomu nie zazdrościłam, nie zawiściłam. Uważam, że najważniejsze jest, by do nikogo nie trzymać urazy. Trzeba na takie rzeczy machać ręką. Miałam dobrego męża, udane i zdolne dzieci. Dochowałam się też trzech wspaniałych prawnuków!
"Kurier Szczeciński" dołącza się z najlepszymi życzeniami! (gan)