Przedstawiciele Kongresu Nowej Prawicy, partii KORWiN i Stowarzyszenia Libertariańskiego (SL) tworzą 5-osobowy komitet uchwałodawczy na rzecz wprowadzenia nowych stawek od nieruchomości na terenie Koszalina.
Wstępny projekt uchwały trafił już do ratusza. Ruszyła też akcja zbierania podpisów wśród mieszkańców. Pomysłodawcy planują zebrać wymaganych tysiąc podpisów w ciągu miesiąca.
– Projekt zakłada radykalne cięcia w podatku od nieruchomości – przekonuje Jan Kazimierz Adamczyk z KNP. – To obniżka stawek od gruntów objętych działalnością gospodarczą o 50 proc., od budynków z taką działalnością o 70 procent i symboliczna stawka jednego grosza od budynków mieszkalnych i budowli świadczących usługi medyczne, jak przychodnie i hospicjum.
Działania na rzecz rozwoju lokalnego biznesu popiera Robert Bodendorf, reprezentant przedsiębiorców i były szef partii KORWiN.
– Niedawno w Koszalinie odbyła się akcja obfotografowywania pustych lokali – powiedział. – Jest ich ponad 50 w samym centrum miasta. Przyczyną jest zbyt wysoki czynsz, czyli podatki od budynków.
Artur Szyszkowski z SL postuluje obniżenie stawek i oddanie inicjatywy przedsiębiorcom, aby sami zadecydowali o sposobach ożywienia centrum.
– Z jednej strony mamy ubogie społeczeństwo i przedsiębiorców, którzy nie bardzo mogą rozwijać swoją działalność, o czym świadczą lokale puste i zamknięte, a z drugiej strony władza dokłada obciążeń podatkowych tym ludziom – ocenia Artur Jabłoński z partii KORWiN. – To zniechęca, a przecież chcemy, żeby nawet drobny biznes kwitł w Koszalinie.
Komitet uchwałodawczy liczy na pozytywną reakcję radnych, aby po zebraniu tysiąca podpisów projekt wszedł w życie od 2017 roku. ©℗
Tekst i fot. (m)
Na zdjęciu od lewej: Artur Jabłoński z partii KORWiN, Jan Kazimierz Adamczyk z Kongresu Nowej Prawicy, Artur Szyszkowski ze Stowarzyszenia Libertariańskiego i Robert Bodendorf - przedstawiciel przedsiębiorców i były szef partii KORWiN.