To miało być oszustwo doskonałe. Skończyło się policyjnym pościgiem i zatrzymaniem przestępców. Jednemu z nich grozi nawet 12 lat więzienia, bo nie po raz pierwszy w ten sposób narozrabiał.
Do oszustwa doszło w środku ubiegłego tygodnia, w godzinach popołudniowych. Do jednego ze sklepów wszedł mężczyzna i poprosił sprzedawczynię o wymianę kilkudziesięciu banknotów o niskim nominale na banknoty o wyższym nominale. Kobieta wymieniła pieniądze i przekazała je klientowi. Po chwili przeliczyła otrzymane banknoty i stwierdziła, że jest ich za mało. Oszust udał zdziwionego, ponownie przeliczył pieniądze, rzekomo uzupełniając brakujące nominały. Podczas tej czynności tak naprawdę wysunął część gotówki, oddał kobiecie, wyszedł ze sklepu i odjechał podstawionym pojazdem. Sprzedawczyni ponownie policzyła gotówkę i stwierdziła, że jest jej za mało.
O całym zdarzeniu niezwłocznie zostali poinformowani policjanci. Komunikat podany przed dyżurnego KMP w Szczecinie o marce i numerach rejestracyjnych pojazdu, jakim porusza się podejrzewany mężczyzna, usłyszeli mundurowi z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komisariatu Pogodno oraz Komendy Miejskiej.
Policjanci szybko zatrzymali dwóch mężczyzn. Ci zapewniali, że nie zrobili nic złego. Ale pasażer auta, który oszukał sprzedawczynię, posiadał przy sobie kradzione pieniądze.
Mężczyźni zostali doprowadzeni do policyjnej izby zatrzymań, gdzie spędzili noc. Na drugi dzień usłyszeli zarzuty. Jeden z nich odpowie za oszustwo w warunkach recydywy. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat, a za recydywę ta górna granica może być podniesiona o połowę. Ten mężczyzna w areszcie spędzi najbliższe 3 miesiące. Drugi z zatrzymanych odpowie za pomocnictwo w przestępstwie. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny.
(isz)
Fot. policja