Była metoda na wnuczka i policjanta, teraz jest na zaginione dziecko. Mowa o próbach wyłudzania pieniędzy przez oszustów, którzy stosują coraz bardziej wymyślne sposoby docierania do swoich ofiar.
Ostatnio za pomocą mediów społecznościowych rozpowszechniane są wśród mieszkańców Sławna informacje na temat dzieci, które zaginęły lub zostały porwane w tym mieście. Chodzi między innymi o wiadomość o „drastycznym uprowadzeniu małej Ani”. Policja zaprzecza, jakoby takie zdarzenie miało miejsce. Funkcjonariusze nie otrzymali też żadnego zgłoszenia dotyczącego zaginięcia innych dzieci.
Mundurowi ostrzegają natomiast, że jest to tzw. fake news. Jego celem jest najpierw wywołanie współczucia osób, do których wiadomości takie docierają, a następnie doprowadzenie ich do czynności umożliwiającej przechwycenie przez przestępców wrażliwych danych osobowych. To z kolei wykorzystywane jest przy włamaniach na rachunki bankowe i ich plądrowaniu. W treści wiadomości zawarty jest bowiem link, po którego kliknięciu komputer lub smartfon zostają zainfekowane szpiegującym oprogramowaniem. Potem dla internetowych oszustów sprawa staje się prosta. Zyskują oni dzięki temu dostęp do loginów i haseł. ©℗
(pw)