Mieszkańcy ul. Okrzei w Szczecinie w skrzynkach na listy znaleźli w poniedziałek (21 listopada) informację o zamknięciu ulicy z powodu remontu. Utrudnienia w ruchu mają potrwać od środy (23 listopada) do końca roku.
Ta lakoniczna informacja wielu lokatorów sprowokowała do telefonu do redakcji „Kuriera”. Mieszkańcy nie wiedzą bowiem, co będzie remontowane i jak długo ulica ma być nieprzejezdna. Przypomnijmy, że ul. Okrzei jest jedynym dojazdem do Szkoły Podstawowej nr 53. Jeśli zostanie zamknięta, musi być wprowadzona tymczasowa organizacja ruchu.
W szczecińskim Zarządzie Dróg i Transportu Miejskiego dowiedzieliśmy się, że nieplanowana jest naprawa nawierzchni ulicy. Remont, o którym mowa w ulotce, dotyczy sieci kanalizacyjnej.
– Tak, prace będą prowadzone przez nas – przyznaje Piotr Landowski, rzecznik prasowy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. – Budowana jest w tym rejonie sieć kanalizacyjna i – w mniejszym wymiarze – wodociągowa.
Jak przyznał Piotr Landowski, ul. Okrzei już w środę zostanie zamknięta. Niestety będzie nieprzejezdna aż do 31 grudnia.
– Prace są bardzo skomplikowane, dlatego trochę się przeciągną – tłumaczy rzecznik ZWiK.
Jak ustaliliśmy, wykopy powstaną na łuku przy szkole, czyli u zbiegu ulic Okrzei z Budzysza Wosia. To sprawi, że rodzice podwożący dzieci do szkoły będą musieli (jadąc od strony ul. Mickiewicza) skręcić z ul. Okrzei w ul. Paderewskiego i potem odbić w lewo w ul. Libelta. Tędy dojadą do ul. Budzysza Wosia.
Natomiast mieszkańcy zamkniętych fragmentów ul. Okrzei i ul. Budzysza Wosia będą mogli wjeżdżać poza ogrodzenie i dojeżdżać do swoich posesji. Muszą jednak uważać. Na tych odcinkach obowiązywać ma ruch dwukierunkowy.
(lw)
Fot. Czytelnik, Tomasz Tokarzewski