Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zajmowali się sprawą włamań do garaży w mieście. Ich ustalenia doprowadziły do zatrzymania 21-latka oraz 52-letniego pasera.
- Materiał dowodowy, który zebrali policjanci, pozwolił na przedstawienie włamywaczowi aż ośmiu zarzutów. Natomiast mężczyzna, który kupił kradziony przedmiot usłyszał zarzut paserstwa. Prokurator zastosował wobec tych podejrzanych dozór policji - informuje asp.szt. Anna Gembala.
Funkcjonariusze ustalili ponadto, że w tym przestępczym procederze brał udział jeszcze jeden mężczyzna. To 24-latek, który pomagał młodszemu koledze we włamaniach. Okazało się poza tym, że był on poszukiwany do odbycia kary 302 dni pozbawienia wolności za inne przestępstwa.
- Ten mężczyzna także usłyszał osiem zarzutów. Wobec niego prokurator wystąpił z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania - dodaje asp.szt. Anna Gembala.
Śledczy potwierdzili, że mężczyźni włamywali się do garaży odginając drzwi, a następnie ze środka kradli m.in. agregaty, klucze samochodowe czy też inne wartościowe przedmioty nadające się potem do sprzedaży.
To jednak nie koniec tej sprawy, gdyż policjanci zaznaczają, że jest rozwojowa i nie jest wykluczone,że włamywacze usłyszą jeszcze kolejne zarzuty.
Za te przestępstwa może im grozić nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Ł.T.
Fot. Dariusz Gorajski (arch.)