Pięć lat więzienia grozi szczecinianinowi, u którego w komputerze policjanci znaleźli (uwaga!) prawie tysiąc czterysta zdjęć z pornografią dziecięcą. Teraz dwudziestosześcioletni mężczyzna przebywa w areszcie.
Sprawą zajmowali się kryminalni z Referatu Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, trwała ona kilka miesięcy. Obserwowano co dzieje się na różnych skrzynkach e-mailowych wytypowanych osób. Doprowadziło to do dwudziestosześciolatka.
- Przeszukano zajmowane przez niego mieszkanie. W trakcie czynności mundurowi zabezpieczyli nośniki elektroniczne i dyski twarde zawierające treści pornograficzne: zdjęcia i filmy z udziałem dzieci - informuje st. asp. Irena Kornicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Prokurator początkowo postawił podejrzanemu 32 zarzuty, jednak po przeanalizowaniu zgromadzonych materiałów okazało się, że będzie więcej, gdyż niemal tysiąc czterysta. W dużym uproszczeniu jedno nagranie czy fotografia oznaczają jeden zarzut. Zatrzymany nigdy nie był karany za podobne przestępstwa - tych, o których mowa dokonał w latach 2013-2015. Co istotne mężczyzna przyznał się do stawianych mu zarzutów. Postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowej Szczecin-Zachód.
To działanie nie było co prawda częścią ogólnopolskiej akcji policyjnej GLAS, warto jednak przypomnieć, że kilka dni temu w całym kraju policja ujęła piętnaście osób podejrzanych o rozpowszechnianie pornografii z udziałem dzieci.
(kol)
Fot. Dariusz GORAJSKI