Piątek, 26 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Odnalazł się defibrylator. Po dwóch latach, w paczce

Data publikacji: 28 marca 2019 r. 10:23
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:36
Odnalazł się defibrylator. Po dwóch latach, w paczce
 

Kiedy w 2017 roku skradziono nowy automatyczny defibrylator z kołobrzeskiego portu, opinia publiczna była mocno zniesmaczona. Zaangażowanie policji w ustaleniu złodzieja na niewiele się zdało. Na niewiele zdała się także przygotowana przez ówczesnego prezydenta miasta nagroda pieniężna w wysokości 500 zł dla tego, kto wskaże sprawcę kradzieży.

Nikt nie pomógł. Defibrylator przepadł jak kamień w wodę. Śladu po nim nie było, aż do teraz. Po dwóch latach się odnalazł.

Leżał zapakowany w magazynie przesyłek nieodebranych jednej z firm kurierskich. Okazuje się, że zaraz po kradzieży ktoś włożył łup do paczki i ją nadał. Wskazany adresat przesyłki jednak nie odebrał. Usługodawca postanowił zwrócić ją nadawcy, ale wtedy okazało się, że jego dane są fikcyjne. W tej sytuacji zgodnie z procedurą paczka pozostała w magazynie.

Po dwóch latach otworzono ją. Gdy pracownicy firmy kurierskiej zorientowali się, że wewnątrz jest defibrylator, zaczęli przeczesywać internet w poszukiwaniu informacji na temat ewentualnej kradzieży. Natrafili na starego newsa prasowego z Kołobrzegu i tym sposobem sprawa się wyjaśniła.

Odnaleziony sprzęt prawdopodobnie będzie mógł ponownie stać na straży bezpieczeństwa kołobrzeżan i przebywających w mieście gości. Wcześniej trzeba go jednak wysłać do serwisu, celem sprawdzenia czy nie został uszkodzony.©℗

(pw) 

Fot. Marek Klasa (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

pogięło was
2019-03-29 10:45:26
"Nie nikt nie pomógł", a skąd ktoś miał wiedzieć? Jak już to napiszcie, że złodziej nie pomógł.
Cale "szczescie"
2019-03-28 11:11:51
Ze przelezal tylko 2 lata... a nie 20 lat ??

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA