Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Odmówili Polakowi leczenia. Będzie interwencja w niemieckim szpitalu?

Data publikacji: 30 marca 2018 r. 10:16
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:07
Odmówili Polakowi leczenia. Będzie interwencja w niemieckim szpitalu?
 

Mieszkańcowi Barlinka niemieccy lekarze odmówili bezpłatnego leczenia, mimo że posiadał Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego. Stwierdzili, że mają kłopoty ze ściągnięciem pieniędzy za leczenie od NFZ. Polski NFZ uznaje to za „dyskryminację ze względu na narodowość”.

Na łamach „Kuriera” pisaliśmy o sprawie dwukrotnie. Przypomnijmy. Wiktor Głowacki podczas legalnej pracy w Niemczech spadł z drabiny. Udał się więc do szpitala. Tam poinformowano go, że albo zapłaci za leczenie, albo pomoc medyczna nie zostanie mu udzielona. Na nic zdał się fakt posiadania przez niego EKUZ. Niemcy stwierdzili, że mają problemy ze ściągnięciem pieniędzy za leczenie od Narodowego Funduszu Zdrowia.

W. Głowacki płacić nie zamierzał i udał się do Polski w celu uzyskania niezbędnej pomocy medycznej. Przejechał samochodem 570 km. W barlineckim szpitalu okazało się, że ma złamane cztery żebra oraz kość przedramienia. Spędził w lecznicy 6 dni. ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 30 marca 2018 r.

Tekst i fot. J. Słomka

Na zdjęciu: Mieszkaniec Barlinka, który w Niemczech miał wypadek przy pracy, po pomoc musiał jechać do Polski.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Pomimo lat...
2018-03-30 22:25:10
A wobec lat 1939-1945 "musi" sie Facet jeszcze "wypracowywac Niemcom"... ??
bonton
2018-03-30 19:48:29
Do Klementajn. Ty ruski Trollu, spadaj stad.
Klementajn
2018-03-30 14:29:35
Pojadą przeprosić za to, że biedak miał czelność rasie panów zawracać tyłek.
Gala
2018-03-30 13:20:53
W Danii podobny wypadek (miała kartu) bolało ucho i nic nie pomagało. W przychodni zrobili badanie na bakterii? I za 5 min powiedziano że ucho zdrowo i bakterii niema, nawet recept nie dostała, pomogli w aptekę.
green
2018-03-30 12:11:56
Nie zabieram już karty EKUZ. Wykupuję sobie prywatne ubezpieczenie na czas podróży, by uniknąć takich przykrych zdarzeń.
123
2018-03-30 11:56:39
Wina nfz, tam to juz jest koniec swiata co sie dzieje wiec nic dziwnego ze takie kwiatki wychodza,to tak jak by np spowodowac wypadek i miec ubezpiecznie np w pzu a warsztat nie sciagnie od nich za naprawe potem bo cos tam ,ma pan karte ma wiec niech sie dogaduja miedzy soba
ed
2018-03-30 11:55:31
Widać NFZ wyrobił już sobie "renomę" u Niemców
;
2018-03-30 11:44:12
Skandal jakich mało i podważanie zasadności wyrabiania karty EKUZ przy wyjazdach zagranicznych!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA