Tłum szczecinian wypełnił plac Lotników w sobotni (23 lutego) poranek. Mroźna – choć słoneczna - pogoda nie zniechęciła mieszkańców do wzięcia udziału w VII edycji Międzynarodowego Dnia Przewodnika Turystycznego. Impreza organizowana jest od 2013 roku przez Zachodniopomorskie Stowarzyszenie Pilotów i Przewodników.
Uczestnicy imprezy „Szczecin na pieszo i na kołach” mieli do wyboru 14 tras, które przygotowali przewodnicy miejscy. Po raz kolejni pokazali oni miejsca na co dzień trudno dostępne dla mieszkańców lub wręcz niemożliwe do zobaczenia. Uczestnicy spacerów zobaczyli m.in. budynki straży pożarnej, zajezdnię tramwajową Pogodno, Muzeum Techniki i Komunikacji, podziemia Urzędu Miasta, gabinet prezydenta Szczecina. Przygotowano również coś dla sympatyków piłki nożnej – jedna z tras miała planie wizytę na stadionie Pogoni. Z kolei miłośnicy starych pojazdów mogli zwiedzać stolicę regionu podczas przejażdżki tramwajami i autobusami z dawnych lat.
- Na wspólne zwiedzanie miasta chodzę od pierwszej edycji – mówi pani Zosia. – Udało mi się parę razy zdobyć miejsce w biletowanych grupach. To te grupy, w których zwiedzane są jakieś budynki, lub obiekty. Jednak żeby zdobyć bilet, trzeba naprawdę przyjść dużo wcześniej, ponieważ zainteresowanie jest ogromne. W tym roku postanowiłam na spokojnie posłuchać pana Michała Rembasa i zobaczyć jego trasę po Śródmieściu.
Najmłodsi także nie mogli narzekać na nudę – specjalnie dla nich organizatorzy przygotowali wizytę w budynku straży pożarnej oraz w Klubokawiarni Fika. Natomiast Przemek Głowa – barwny przewodnik, którego pokochali szczecinianie – oprowadził uczestników po swojej trasie. Pokazał im miejsce, które mija podczas swoich spacerów, m.in. plac Orła Białego, bulwary, Książnicę Pomorską, szczeciński oddział Muzeum Narodowego.
Dzięki zwiedzaniu z Przemkiem uczestnicy dowiedzieli się, gdzie znajdował się pierwszy hotel w Szczecinie, czyje „głowy” znajdują się na budynku Muzeum Narodowego oraz ile razy i dlaczego przesuwana była fontanna Orła Białego. Zdradził także, jak znajduje wszystkie podobne historie oraz na czym polega wyszukiwanie informacji i codzienna praca przewodnika.
- Znajdujemy się na jednym z pierwszych odbudowanych placów w Szczecinie, placu Lotników, wokół którego stoją socrealistyczne kamienice – podkreślił Przemek Głowa. - Jako przewodnik, który od małego uczy się historii miasta, mogę śmiało powiedzieć, że teraz mamy bardzo dużo materiałów dotyczących Szczecina, które każdy może przeczytać. Kiedyś tego nie było.
Zwiedzanie zakończył koncert organowy w bazylice archikatedralnej św. Jakuba.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu imprezy. Wszystkie trasy odbyły się bez zakłóceń. W ekspresowym tempie rozdaliśmy 600 biletów na trasy, które ich wymagały. Nie spodziewaliśmy się, że przyjdzie tyle ludzi – mówił Maciej Dobromilski, prezes Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Pilotów i Przewodników.
(KaNa)
Fot. Marta Teszner