Poniedziałek, 03 marca 2025 r. 
REKLAMA

Od poniedziałku kontrolerzy biletów nagrywają interwencje w tramwajach i autobusach w Szczecinie

Data publikacji: 03 marca 2025 r. 14:39
Ostatnia aktualizacja: 03 marca 2025 r. 20:41
Od poniedziałku kontrolerzy biletów nagrywają interwencje w tramwajach i autobusach w Szczecinie
Teraz pracownicy ZDiTM dysponują takim sprzętem. Fot. Dariusz Gorajski  

Od poniedziałku kontrolerzy, którzy sprawdzają bilety w szczecińskich tramwajach i autobusach, wyposażeni są w kamery nasobne. Nagrania z urządzeń mają pomóc w analizowaniu sytuacji kontrowersyjnych. 

- Potwierdzam, że od dziś kontrolerzy używają kamer - powiedział "Kurierowi" w poniedziałek Kacper Reszczyński, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie. Nie zdradził jednak, na której linii odbyła się debiutancka kontrola na nowych zasadach.  

Wiadomo, że ZDiTM nabył 30 kamer nasobnych. Jak komunikował wcześniej zarząd: "Mają na celu zabezpieczenie zarówno pasażerów, jak i pracowników ZDiTM. Będą one – podobnie jak kamery autobusów i tramwajów – wykorzystywane do rozstrzygania ewentualnych kwestii spornych. Pojazdy są oznaczane stosownym piktogramem informującym o nagrywaniu kontroli". 

Pomysł, aby wyposażyć pracowników ZDiTM w kamery, wybrzmiał w debacie publicznej w lipcu ub. roku, po głośnym incydencie w autobusie linii 811. Jedna z pasażerek nagrała wtedy i wrzuciła do internetu film z interwencji kontrolerów, która wymknęła się spod kontroli. Wszyscy mogliśmy zobaczyć, jak gapowicz szarpie się z pracownikami ZDiTM, krzyczy, potem wypada z pojazdu. Sytuacja była niejednoznaczna, część internautów oskarżyła sprawdzających bilety o zbyt daleko idącą agresję. ZDiTM bronił swoich pracowników. 

Sprawę wciąż bada prokuratura. W śledztwie pasażer ma status pokrzywdzonego. Postępowanie jest "prowadzone w sprawie bezpośredniego narażenia pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu". Na razie nikt nie usłyszał zarzutów. 

W ZDiTM pracuje 26 osób sprawdzających bilety. W ub. roku 2024 roku przeprowadzili 112 874 kontroli i nałożyli 28 604 opłat dodatkowych (łączna liczba wszystkich rodzajów opłaty dodatkowej). Należność wynikająca z tychże opłat to 10 912 840 zł, z czego uregulowano 2 543 862,22 zł. Kwota ta będzie wzrastać wraz z prowadzoną windykacją.

Osoba, która nie skasowała biletu w komunikacji miejskiej i płaci karę w terminie 7 dni, musi sięgnąć do portfela po 200 zł (do tego doliczana jest cena biletu). Po 7 dniach kara wynosi 400 zł (plus cena biletu).©℗

Alan Sasinowski

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

może
2025-03-03 19:44:16
kara powinna być niższa wtedy większość by ją płaciła 😀
sensacja xxi wieku
2025-03-03 18:41:02
Ile razy jeszcze o tym napiszecie? Temat wałkowany od kilku miesięcy, jakby nie było nic ciekawszego do pisania dla lokalnych mediów.
@
2025-03-03 17:04:58
Kontrolerzy powinny mieć służbowy uniform tak jak np w pociągach konduktorzy
Aleks
2025-03-03 16:06:03
Najpierw jeszcze trzeba naprawić biletomaty,bo wiekszość z nich nie dziaała.
Pasażer
2025-03-03 14:44:01
Zamiast kamer kupcie im mundurki.ludzi trzeba nauczyć by kupowali bilety a nie żeby ich łapać.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA