O Zenku nie można zapomnieć. Kot z Wolina, który zaskarbiał sobie sympatię wszystkich
O Zenku nie można zapomnieć. Kot z Wolina, który zaskarbiał sobie sympatię wszystkich
[GALERIA]
Data publikacji: 14 listopada 2025 r. 11:00
Ostatnia aktualizacja: 15 listopada 2025 r. 20:42
Kjell-Ake Nilsson z figurką Zenka w redakcji Kuriera Szczecińskiego. Dziś (14 listopada) Zenek wyruszy do Wolina. Fot. Sylwia DUDEK
„Kot Zenek to kolejny – zaraz po Gacku – futrzak z Pomorza Zachodniego, który bardzo szybko podbił serca mieszkańców i turystów. Czy czworonóg z Wolina dorówna sławą szczecińskiemu pupilowi i zdobędzie ogólnopolski rozgłos?” – zastanawiał się w kwietniu 2024 r. dziennikarz na łamach National Geographic Polska. Niestety, w styczniu 2025 roku, Zenek został zagryziony przez agresywnego psa.
REKLAMA
Jaka była historia Zenka? Zaciekawiony kot zaglądał na budowę wieży widokowej w Wolinie, wzbudzając sympatię pracowników. To oni nadali mu imię Zenek. Towarzyski i inteligentny stał się ulubieńcem nie tylko ekipy budowlanej. Zaskarbiał sobie względy wszystkich, którzy się z nim zetknęli, co sprawiło, że szybko przestał przypominać zabiedzonego kotka, podglądającego nową wolińską inwestycję. Został rezydentem. Odwiedzali go mieszkańcy, turyści, a przy wieży zyskał swoje stałe lokum i, żeby nie było żadnych wątpliwości, tabliczkę: Ja tu stróżuję – Zenek.
Wśród osób, które zaglądały do Zenka był Kjell-Åke Nilsson, zainteresowany historią turysta ze Szwecji. Odwiedzał Szczecin, Wolin, tutejszą wioskę wikingów, podobała mu się bardzo nowa wieża widokowa, i także – jak wiele osób – polubił Zenka. Gdy tylko był w Polsce, przywoził Zenkowi karmę i spędzał z nim trochę czasu.
– Zenek zawsze do mnie podchodził, przywitał się, prowadził do swojego miejsca, pokazywał: tu mieszkam – opowiada Kjell-Åke Nilsson. – Nie byłem jedyny. Przyjeżdżali ludzie z karmą, każdy go wołał, on przybiegał. Był taką maskotką Wolina, nie bał się nikogo, do każdego podszedł, oprowadzał po swoich włościach.
Gdy Kjell-Åke Nilsson pojawił się kolejny raz, dowiedział się, że Zenka pogryzł agresywny pies. Strasznie go poszarpał… Kot doznał licznych ran, przeszedł trzy operacje, mieszkańcy Wolina zaangażowali się w pomoc, ale nie udało się uratować mu życia. Pan Nilsson bardzo się przejął losem Zenka i nie tylko. Uważa, że takich agresywnych psów jest wiele, a ich właściciele nie mają pojęcia o wychowaniu swoich czworonogów.
– Z przykrością pożegnaliśmy się z naszym wolińskim kotem, który od początku budowy wieży widokowej był z nami. Można powiedzieć, że dorastał razem z inwestycją. Wielu mieszkańców dbało o Zenka i ceniło go, dlatego ta strata jest dla wielu tak bolesna – informowała po śmierci Zenka Ewa Grzybowska, burmistrz Wolina.
Kjell-Åke Nilsson nie mógł zapomnieć Zenka i tego, co go spotkało, znalazł więc utalentowaną artystkę w Szwecji, Emmę Morud, pokazał jej różne zdjęcia kota, zamówił u niej rzeźbę Zenka. Powstała sympatyczna figurka, wiernie oddająca postać uwielbianego futrzaka. Z rzeźbą, w towarzystwie pani Barbary, znajomej Polki mieszkającej w Szwecji, Kjell-Åke Nilsson pojawił się w redakcji „Kuriera Szczecińskiego”. Chce podarować figurkę miastu Wolin.
– Opowiadał mi wcześniej o tym, co zamierza – uśmiecha się pani Barbara. – Wiem, że bardzo się przejął losem Zenka, ale w pierwszej chwili pomyślałam, że żartuje. Nie żartował.
Bzdury! Przez takie durne myślenie, poczekalnie u weterynarzy są zawsze pełne pogryzionych psów. Nie, nie każdy pies musi lubić każdego psa. Psy, podobnie jak ludzie, maja swoje charaktery, preferencje i upodobania. Są psy bardziej towarzyskie, ale są i bardziej introwertyczne, które wolą spędzać czas ze swoim człowiekiem, niż z innymi psami. Do tego dochodzą psy po przejściach, z różnymi traumami czy lękami. Nie zmuszaj innych psów do niechcianego kontaktu i trzymaj swojego kundla na smyczy!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
@PaprykarzSzczecińsk
2025-11-15 20:25:59
A ty jak byś chciał? Żeby w przypadku wystąpienia alergii rodzina pozbywała się dziecka?! Do tej pory myślałem, że zaburzenia ekoświrskie można leczyć, ale po twoim wpisie zaczynam wątpić.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
PaprykarzSzczeciński
2025-11-15 18:11:44
Znieczulica,głupota ludzka nie zna granic. Kiedy skończy się trucie, bezmyślne pozbywanie zwierząt bo łady dla dziecka a później okazuje się że zasraniec ma alergię to zwierzaka się pozbywa. Może tak jakiś test na rodzicielstwo to by wyszło że co poniektórzy nie powinni mieć nie tylko zwierzaka ale i potomstwa swojego czy adoptowanego. Zmiana miejsca bo praca,miasto i już dylemat co ze zwierzakiem. Inna sprawa nie lubisz zwierząt to nie krzwydź, jesteś myślący to zrób to jedno i nie krzywdź.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
TZ.
2025-11-15 11:03:58
Każdy pies życzy sobie kontaktów z innymi psami. Zwłaszcza taki, który ciągnięty jest na smyczy i takich zachowań jest pozbawiony. Kontaktów nie życzą sobie właściciele psów, którzy kompletnie nie rozumieją potrzeb swojego zwierzaka.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
@RP
2025-11-14 21:00:48
No właśnie ja tego nie rozumiem. Też jestem psiarzem, ale takim co rozumie że pies ma być na smyczy a odchody zbierane. Niestety jestem w mniejszości, a przez taką patologię co puszcza psy luzem i nie sprząta, często na mnie i mojego dobrze wychowanego psa, jest wylewana cała frustracja za buraków. Do tego "luzaki" często nieproszone podbiegają do mojego psa, który sobie takich kontaktów nie życzy, przez co niejednokrotnie mieliśmy sytuacje kryzysowe. Dlaczego służby nic z takimi nie robią?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
RP
2025-11-14 19:58:53
Łatwiej dac emerytowi mandat za przekroczenie jezdni poza pasami niż użerać się z psiarzami.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
pies c.d.
2025-11-14 15:42:13
Tymczasem, z powodu braku reakcji służb, psów biegających bez smyczy jest coraz więcej. Kiedy ostatnio w tym kraju ktoś dostał mandat za puszczanie psa bez smyczy? Dlaczego policja ani straż miejska nie reaguje na luźno latające psy na miejskich chodnikach i parkowych alejach? To mój apel do redakcji Kuriera: zróbcie artykuł na ten temat, żeby zwrócić uwagę opinii publicznej i odpowiednich służb, na ogromną skalę problemu psów bez smyczy! PS: Jaką karę dostał właściciel psa który zagryzł Zenka?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
pies
2025-11-14 15:38:09
"Niestety, w styczniu 2025 roku, Zenek został zagryziony przez agresywnego psa" - podstawowe pytanie: czy pies był na smyczy? Bo jeśli nie, to właściciel powinien pójść siedzieć, albo zapłacić taką grzywnę, żeby się obsrał trzy razy! Czas skończyć z tą samowolą psiarzy, którzy uważają że ich "piesek musi się wybiegać". Od tego do cholery są wybiegi, a nie tereny miejskie czy lasy. To jest istna plaga, gdzie się ni pójdzie tam psy bez smyczy i właściciele debile pozwalający na wszystko.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.