Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Nowoczesna kontra resort nauki

Data publikacji: 30 kwietnia 2018 r. 15:05
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:09
Nowoczesna kontra resort nauki
 

Reforma szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina jest olbrzymim zagrożeniem dla Uniwersytetu Szczecińskiego oraz Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego - uważają politycy Nowoczesnej w regionie. Ich zdaniem nowe przepisy, które mają wejść w życie od przyszłego roku akademickiego, doprowadzą do marginalizacji obu uczelni. Resort nauki odpowiada, że jest dokładnie na odwrót, że wsparcie ośrodków regionalnych po reformie będzie "bezprecedensowe".

- Jak wiemy, po drugiej wojnie światowej tendencja w rozwoju szkolnictwa wyższego w Europie Zachodniej polegała na decentralizacji, tworzeniu większej ilości małych ośrodków, które miały rozwijać naukę, a także wpływać na najbliższe sąsiedztwo, na małe ojczyzny - mówił Przemysław Słowik, kandydat Nowoczesnej (i PO) na wiceprezydenta Szczecina. - Tak było też w Polsce. Po reformie tych ośrodków naukowych ma być mniej, ma być ich siedem. Ministerstwo zaprzecza temu, aczkolwiek jesteśmy sceptyczni, bo nieraz słyszeliśmy o ustawach, które miały nie wchodzić w życie, a wchodziły.

Ewa Milczarek stwierdziła, że Nowoczesna alarmowała w tej sprawie już pod koniec września 2017 roku - w obawie, że w związku z nową parametryzacją Uniwersytet Szczeciński zostanie zdegradowany już w tym roku. Ale po poprawkach do ustawy tak się nie stało.

- Wyrok śmierci został odwleczony do roku 2021, kiedy nastąpi kolejna parametryzacja - powiedziała. - Biorąc pod uwagę paramteryzację z 2013 roku do tej z ubiegłego roku widać znaczący wzrost uniwersytetów z kategorią "C". Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze - co cztery lata mamy nowe warunki parametryzacji. Nie mamy szans dostosować się jako uniwersytet do nowych reguł gry, skoro ich tak naprawdę nie znamy. W 2021 będziemy mieli nową parametryzację - myślę, że wyniki dla US będą jeszcze gorsze. Dlaczego? A dlatego, że już w 2017 została dokonana centralizacja środków na uniwersytety, które osiągnęły najlepsze wyniki, czyli dla uczelni z regionu pieniędzy jest jeszcze mniej. Jak pokazuje Biuro Analiz Sejmowych, nasze uniwersytety odgrywają dużą rolę społeczną. Jeśli stracimy status uniwersytetu, to w tym momencie grozi nam odpływ młodych ludzi do miast, który taki uniwersytet posiadają, grozi nam także utrata biznesu, bo ten potrzebuje wykwalifikowanej kadry.

Nowoczesna uważa, że to, czego potrzeba regionalnym uczelniom, to "środki oraz czas, aby dostosować się do reguł".

Resort nauki do doniesień medialnych na temat ewentualnych zagrożeń dla mniejszych uniwersytetów odniósł się w komunikacie, w którym stwierdza, że są one nieprawdziwe. Ponadto informuje: "Należy podkreślić, że projekt ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce zawiera bezprecedensowe po 1989 r. rozwiązania mające na celu wsparcie rozwoju uczelni regionalnych – wzmocni ich potencjał, a także umożliwi im kumulację kapitałów w ramach federacji. Wśród rozwiązań wspierających tzw. uczelnie regionalne należy wskazać Regionalna Inicjatywę Doskonałości czy Dydaktyczną Inicjatywę Doskonałości. W wyniku postulatów zgłaszanych przez akademickie uczelnie regionalne przewidziano m.in. możliwość nadawania stopnia doktora habilitowanego przez uczelnie akademickie posiadające w danej dyscyplinie kategorię B+ lub wyższą". ©℗

(as)

Fot. Ryszard Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Pikuś
2018-05-01 21:56:12
Twarde fakty nazywasz pozorami, a optymistów ludźmi o niskiej wiedzy. Jest to typowe kompensacyjne zastępowanie pojęć mające miejsce w przypadku braku argumentów. Przyznam, , że po raz pierwszy spotykam do z taką bezradnością, z której wynika, że pesymiści są mądrzejsi od optymistów. Rozumiem, że jesteś wrodzonym pesymistą, he, he
@Pikuś
2018-05-01 17:19:34
1) Pozory zachowywania procedur i pozory legalności postępowania to nadal tylko pozory.... 2) Optymista to człowiek o znikomej wiedzy realiach.
Pikuś
2018-05-01 15:52:14
@niestety- mylisz się. Po pierwsze- Uprawnienia do nadawania stopni i tytułów naukowych przyznaje centralna komisja w Warszawie złożona z autorytetow naukowych. Dlatego też naukowcy nie mogą sobie sami nadawać tytułów. Po drugie - granty krajowe i międzynarodowe są pozyskiwane w konkursach, które trzeba wygrać i uporać się z konkurencją. Po trzecie- publikacje wydawane są w wydawnictwach, którym musi się to opłacać, skoro je wydają. Niestety- musisz być bardzo sfrustrowany, ale to w żadnym stopniu nie podniesie twojej niskiej samooceny oraz nie zwalczy kompleksów i frustracji wynikających z twojego nieudanego życia. Zresztą zawsze możesz to zmienić wyjjeżdżajàc na studia do Cambridge. Zrób to.
Cała N
2018-05-01 00:34:22
Śmieszniejsi niż Allo, allo i głupsi od Głupiego i głupszego, w dodatku mają aberacyjne odpały na miarę Monty Pythona i Łowców B. razem wziętych.
Niestety....
2018-05-01 00:28:44
Szczecińskie uczelnie doprowadziły samodzielnie, bez pomocy żadnego ministra do własnej marginalizacji. Szczecin w zasadzie nie ma żadnej porządnej uczelni wyższej - ma za to kilka dużych budynków, w których po korytarzach przechadzają się (poza nielicznymi wyjątkami) stada nazwożonych z różnych pipidówek, nadętych ćwoków przebranych w poliestrowe garnitury, z mentalnością i zachowaniem niewiele oddalonymi od założycieli Samoobrony. W szczecińskich "dużych budynkach" liderami w chlaniu i (...) się po kątach wcale nie są studenci. Inne używki również nie można powiedzieć, że się nie zdarzały. Taka rodzinna atmosfera! - całymi rodzinami obsadzają stołki, nadają sobie tytuły, piszą recenzje i wspierają przy zdobywaniu grancików-geszefcików. A o wartości merytorycznej takich prac i tytułów zdobytych..... nie głową (oględnie mówiąc) można powiedzieć tylko tyle, że są warte mniej niż papier, na którym je napisano. I ktoś jest szefem tego cyrku ....i to przyklepuje.... i karawana się toczy. Nikt nie jest w stanie bardziej spaprać opinii o tych "dużych budynkach", niż ich pracownicy. I kto zechce tu przyjść stracić czas w tych "dużych budynkach"? - wioskowy głupek spod Reptowa? Córka sołtysa Żabowa? Tuman, syn tumanów ze Szczecina ze średnią 3,0? Ci bardziej rozgarnięci pakują plecak i jadą żeby się dowiedzieć, że w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie ochlapie ich dokładnie to samo szambo z tą różnicą, że to szambo będzie przynajmniej w pierwszej pięćdzieciątce na liście Polskich szamb.
Pikuś
2018-05-01 00:13:02
Faktycznie, prawdziwy ekonomista to premier Morawiecki, z wykształcenia historyk z potężnymi brakami w elementarnych faktach.
chester
2018-04-30 22:37:23
"Politycy" Nowoczesnej nie uważają niczego i na nic. Szkoda tracić czasu na durniów.
Tunel
2018-04-30 21:19:54
Co obecnie Nowoczesna ma do powiedzenia na temat tunelu Szczecin - Świnoujście?
o
2018-04-30 18:00:57
nowoczesna pieprzy trzy po trzy para piętnaście- jak zwykle. czy w tej partii są jeszcze jacyś normalni, zdrowi na umyśle?
k
2018-04-30 16:09:10
Żal nowoczesnych doktoratów ?
k
2018-04-30 15:47:36
Walka o korytka trwa w każdej dziedzinie . Jeśli nowoczesna ma rację , to - faktycznie będzie mniej nowoczesnych doktoratów !
Precz
2018-04-30 15:07:13
"uważają politycy Nowoczesnej" - po tym zdaniu przestałem czytać. Nie interesuje mnie, co Ci samozwańczy eksperci, "ekonomiści" nieumiejący rozliczyć dotacji własnej partii gadają o czymkolwiek.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA