Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Nowoczesna: "Balbinę" powinien zbadać lekarz

Data publikacji: 2018-07-23 13:01
Ostatnia aktualizacja: 2024-09-04 17:52
 

W interwencjach związanych z Bogumiłą D., niepełnosprawną ze Szczecina od wielu tygodni blokującą autobusy i tramwaje, powinien brać udział lekarz - uważają działacze Nowoczesnej. Według nich lekarska asysta pomoże w szybkim rozwiązaniu tego problemu.

- W Poznaniu jeśli w jakikolwiek sposób zablokujemy autobus lub tramwaj, zapłacimy do 2 tysięcy złotych - mówił Przemysław Słowik, kandydat Nowoczesnej na wiceprezydenta Szczecina. - Nie ma problemów z egzekwowaniem kary. U nas mamy sytuację, gdy kilka razy w tygodniu autobus jest blokowany, a ZDiTM rozkłada ręce mówiąc, że problem jest, ale nie wie, jak go rozwiązać.

Działacze poinformowali, że w ub. tygodniu złożyli w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie wniosek, aby w przypadku Bogumiły D., "Balbiny", urzędnicy skorzystali z ustawy o ochronie zdrowia psychicznego z 1994 roku i objęli ją opieką.

- Sytuacja jest niebezpieczna i dla pani Bogumiły, i dla mieszkańców naszego miasta - stwierdziła Ewa Jasińska z Nowoczesnej. - Przy żadnej z dotychczasowych interwencji nie wezwano lekarza do pani Bogumiły, nie oceniono jej stanu zdrowia, zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Nie oceniono zasadności poruszania się tym skuterem.

Wedle niej to, w jaki sposób zachowuje się "Balbina", może wynikać z bardzo różnych czynników - od choroby psychicznej po skoki ciśnienia.

- Mieszkańcy są sfrustrowani - dodaje Słowik. - W zeszłym tygodniu doszło do sytuacji, że niemal dopuścili się rękoczynów na pani Bogumile. Sam pani Bogumiła w tym zamieszaniu prawie wpadła pod nadjeżdżający tramwaj, więc sytuacja robi się bardzo poważna.

Odnosząc się do tego, że MOPR wniósł wniosek do sądu o zbadanie stanu psychicznego pani Bogumiły bez jej zgody, Jasińska powiedziała, że to dłuższa ścieżka niż wezwanie lekarza, który już w trakcie interwencji mógłby ocenić, dlaczego niepełnosprawna robi to, co robi.

Bogumiła D. porusza się na elektrycznym skuteczne inwalidzkim. Gdy kierowcy autobusów nie chcą jej wpuścić, ponieważ obawiają się, że jej pojazd będzie niebezpieczny dla innych pasażerów (na przykład w trakcie gwałtownego hamowania), "Balbina" blokuje pojazd. Policja wielokrotnie interweniowała w tej sprawie. W poniedziałek po południu pod internetową petycją domagającą się od władz "podjęcia konkretnych kroków w celu przeciwdziałania zakłócania działania komunikacji miejskiej w naszym mieście" było podpisanych 1120 osób.©℗

(as)

Fot. Facebook/Suszą Szczecin