Nowe schronisko owszem ,ale dlaczego w jednym z ładniejszych rejonów Szczecina?Czy miejskim decydentom naprawdę obce jest poczucie estetyki i spójności w zagospodarowaniu przestrzennym .Przecież schronisko to nie tylko bezdomne psy i koty ,ale też wszystko to co towarzyszy im:odchody ,szczekanie i ujadanie ,utylizacja martwych zwierząt.A przecież dookoła jest las i zwierzęta dziko żyjące ,które są u "siebie".Są jeszcze też mieszkańcy okolicznych domów.Czy w takim dużym mieście jak Szczecin to jest jedyne miejsce do którego dojeżdża miejski autobus?Takie zniszczenie dzielnicy i terenów spacerowo-rekreacyjnych możliwe jest chyba tylko w mieście ,gdzie miłość do zwierząt myli się z akceptacją dla wszechobecnych psich odchodów-patrz :centrum miasta ,ulice i skwery ,gdzie miłośnicy zwierząt wychodzą za potrzebą swoich pupili i najwyraźniej ani właścicielom psów ani gospodarzom miasta nie przeszkadza takie "pole minowe".Szkoda.

lokalizacja przy Chopina z dala od zabudowy mieszkaniowej? Kpina 100 m do Osiedla Skarbówek gdzie mieszka ok 400 osób, a na przeciwko schroniska po drugiej stronie Chopina Ogrody działkowe ROD Skarbówka nie dalej jak 300 m mieszkaja na Osowie ludzienp. przy Junackiej. Co za urzędniczyna wymyslił lokalizację, posłać go do sprzątania boksów

W dolinie siedmiu młynów!!!! Mieszkam obok i jest dużo chętnych na wolontariat także ja :)

Jeśli w nowe miejsce zostaną przeniesieni ci sami pracownicy schroniska, nawet najlepsza lokalizacja nie pomoże tym nieszczęsnym zwierzakom. Należy zacząć od zatrudnienia porządnych ludzi, dla których dobro zwierząt ma jakiekolwiek znaczenie.

Ja proponuję na Janosika w budynkach po dawnym szpitalu. Najpierw chciał to marszałek ale się wypioł, Może psy zaakceptują. Przestrzennie w miarę ciepło i inwestować nie trzeba i przynajmniej puste nie będzie stało.